Pan dobrze po 50-tce wybrał się do baru na podryw. Tam oczarował młodą 20 latke, upił ją, a następnie zaproponował nie opisane rozkosze. Wyszli więc razem w stronę parku, ona polożyła się na ławecke, a on zdjął jej majteczki i zaczyna posuwać! Panna widzi jego starania ale nic nie czuje zerka i widzi jak koleś pakuje w szpare między deskami w ławce i do niego mówi:
- Ej stary walisz w deche.
- Sie wie! Ja stary jebaka jestem!!!
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą