Szukaj Pokaż menu

Sposoby na nałogowych wyżeraczy biurowych

135 954  
1392   49  
Czy zdarzyło Ci się kiedyś przynieść do pracy serek albo kiełbaskę, zostawić ją w lodówce tylko po to, by zorientować się po czasie, że ktoś "podwędził" Ci jedzonko? Cóż, życie nie jest idealne i Twoi współpracownicy też nie. Ale można znaleźć i na to sposób...

Kliknij i zobacz więcej!

Rodzynki (z) wykładowców - SGH Warszawa

55 930  
247   7  
Kliknij i zobacz więcej!Z wizytą w Szkole Głównej Handlowej nie byliśmy już dobre 3 lata (swoją drogą, to aż się nadziwić nie mogę, że już tyle czasu rodzynki są a nawet więcej). Zapraszam więc na rozwiązania zagadek związanych z politycznymi powodami odwoływania wykładów, odwracaniu macierzy przez polityków czy rodzajach dowodów w matematyce.

Makroekonomia, prof. G.:
- Popatrzcie państwo, załóżmy, że złamałem nogę, idę do lekarza, on mi ją składa, prawda, i za to wszystko dostaje pieniądze, prawda... Ale pojawiają się komplikacje, idę znowu... Teraz uciął mi lewą nogę, prawda. Proszę państwa, szycie tej lewej nogi po prostu ogromnie zwiększa produkt krajowy brutto, i tak dalej, i tak dalej, prawda...
Na sali śmiech, a prof. mówi dalej:
- Teraz udało mi się, umarłem, prawda, moja żona wyprawia przyjęcie, prawda... Rozumiecie państwo, zamawia różne smakołyki, awokado, takie tam, ludzie przyszli, przyjeżdżają z całej okolicy żeby się najeść za darmo, wiadomo... i tak dalej... I to się wszystko liczy do PKB, prawda. Im większa katastrofa, tym wyższe PKB.

10 dziwacznych japońskich gadżetów

159 889  
1006   43  
Każdy z nas lubi pobawić się gadżetami, a im dziwniejszy bajer, tym lepsza zabawa. Jednak kiedy kreatywność w tworzeniu zabawek zaczyna łączyć się z nietypową perwersją lub z innym, równie trudnym do zrozumienia przez Europejczyka zjawiskiem, to musimy mieć do czynienia z produktem made in Japan. Oto kilka ciekawszych:

#1. Tuttuki Bako Finger Game Box

 Oto mały sześcian, z monochromatycznym ekranikiem. Zabawka wygląda i zachowuje się jak zwykły zegarek. Do momentu kiedy wetkniesz palec w dziurkę znajdującą się w jednej ze ścian. Wtedy na ekranie pojawi się twój wirtualny paluch, którym możesz np. dźgnąć równie wirtualną postać, która pojawi się na wyświetlaczu, albo zagrać w jakąś mniej lub bardziej wyszukaną grę.

Tuttuki Box cieszy się w Japonii ogromną popularnością. Dziwne, że to cudo jeszcze do nas nie dotarło...

https://www.youtube.com/watch?v=vgf_jJKe96U

#2. Wibrujący paluch

Kto jest szczęśliwym posiadaczem konsoli ten wie jak ważnym elementem grania jest refleks i szybkość „naparzania” w guziki. Ten wynalazek powstał z myślą o użytkownikach Nintendo DS. Dzięki wibrującej nakładce, którą umieścić należy na kciuku, można osiągnąć wynik ponad 200 uderzeń w guziczek w czasie 10 sekund. Ogólnie rzecz biorąc tego typu wibrujące akcesoria, które jak się okazuje pełnić mogą różnorakie funkcje, są szczególnie lubianymi w Japonii gadżetami.




#3. Wytrzyj berbeciem kafelki 

Zwracam honor – nie każdy japoński gadżet jest całkiem bezużyteczny. Ktoś wpadł na genialny w swej prostocie pomysł i zaprojektował wdzianko dla niemowlaków, które jeszcze nie wyszły z fazy pełzania. Dzięki temu każdy znerwicowany rodzic może mieć błogą świadomość, że z nawału codziennych obowiązków odpada czyszczenie podłogi.



Innym, równie pomysłowym, aczkolwiek znacznie mniej praktycznym wynalazkiem jest kamera pomocna podczas higieny ucha.

 

#4. Duperelki dla małego psychopaty

To jedne z tych zabawek, które spokojnie mogłyby się stać przedmiotem badań nad ciemną stroną natury drzemiącej w człowieku (w tym wypadku w pomysłodawcy takich tworów jak te poniżej).

Rozczłonkowana kobieta... Marzenie każdego, normalnego kilkulatka.




Kocie truchło z kocią zawartością na wierzchu – lepsze niż niejeden pokemon.




Ucieleśnienie chorych snów psychopatycznego perwersa – od dziś wśród zabawek twojego malucha.




Dziecko z mikrofali – prawie jak prawdziwe. Tylko nie smakuje tak samo...





A o zastosowanie tego cudeńka lepiej nie pytać...


#5. Nie ma to jak zupka

Odpocznijmy od tych drastycznych zabawek przy kubeczku wypełnionym makaronem i pyszną, syntetyczną zupką w proszku. Od razu zrobi się nam lepiej. Zaraz, o co chodzi z tą mangową laską na opakowaniu mojego posiłku?



...ten mały znaczek po prawej jest niepokojący...



...no, tak.


#6. Rosyjska ruletka dla szkrabów

Po tak traumatycznych przeżyciach niejeden maluch zechciałby sobie  strzelić w łepek. Z pomocą pędzi producent rosyjskich ruletek dla najmłodszych. Niestety, dzieciaki – w tej wersji nie ma mowy o pozbawieniu się życia. Można za to oberwać małą, plastikową beczułką, która robi „POM!”



#7. Ciążowa lalka

Od teraz dziecięca ciekawość może zostać raz na zawsze zaspokojona. Koniec opowieści o bocianie przynoszącym dzieci – twoje dziecko nie tylko dowie się w jaki sposób przyszło na świat, ale i przez długi czas będzie miało lekko spaczoną psychikę.


Ta lalka pochodzi z XVIII wieku i jest, można by powiedzieć, japońską, bardziej rozbudowaną wersją matrioszki. Ta zabawka ma też duży aspekt edukacyjny. Jakże to subtelne - aż chce się rodzić.

#8. Co krówka ma w środku

Kolejny pomysłowy edukacyjny produkt, który nie tylko jest „cool”, ale może służyć za ściągę dla niejednego japońskiego studenta biologii. Tym razem bez typowej dla tamtejszych „dorosłych” zabawek słodkiej aury – tu liczą się konkrety oraz precyzja wykonania.


#9. Irytujący strażnik przyzwoitości

Zabawka zakupiona przez troskliwych rodziców ma chronić dziecko przed niebezpieczeństwami sieci. A szczególnie te związane z literą „H”, na którą zaczyna się słówko „hentai” - czyli, jak by nie patrzeć, synonim wyrazu „porno”. Podpięty pod port USB plastikowy chłopczyk zaczerwieni się i narobi masę rabanu, kiedy tylko odważymy się zbyt wiele razy nacisnąć guzik z tą literką.



#10. Zrób błazna z własnego psa

Na koniec – gryzaczek dla psa. Czworonogowi kształt gryzionej zabawki nie robi różnicy, ale za to właściciel będzie wniebowzięty.

















W dzisiejszych czasach trochę strach tak chodzić po mieście - bojówki obrońców zwierząt jeszcze zgłoszą cię na policję za dręczenie psychiczne zwierząt... :-)




1006
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Rodzynki (z) wykładowców - SGH Warszawa
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Każda rodzina ma jedną, bardzo dziwną zasadę - internauci postanowili podzielić się swoimi
Przejdź do artykułu To nie jest zwykła kuchenka turystyczna
Przejdź do artykułu Perfidny trolling komputerowy
Przejdź do artykułu Kolekcja osobliwych wynalazków
Przejdź do artykułu Faktopedia – Wyjątkowe wkładki do butów
Przejdź do artykułu Mobilny stół bilardowy
Przejdź do artykułu Mistrzowie Internetu – Aktywiszcze u lekarza
Przejdź do artykułu Kolekcja osobliwych wynalazków
Przejdź do artykułu Oryginalne podpórki do książek

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą