Szukaj Pokaż menu

Nieodwzajemniona miłość pewnego rogacza

86 804  
350   26  
A konkretniej - łosia, który ustrzelony strzałą Kupidyna zapałał gorącym uczuciem do zimnej jak stal partnerki. Mimo wszystko postanowił to uczucie skonsumować...

a

Mieszkanko na sprzedaż

27 831  
134   16  
Jeśli ktoś z Was szuka mieszkania, to akurat trafiła się okazja, którą szkoda przegapić. Na Manhattanie w Nowym Jorku wystawiono na sprzedaż 836-metrowy apartament. Cena to jedyne 115 mln dolarów, na pewno da się dogadać kredyt w jakimś banku.

#1.

Auto Moto Show - Skaryszew

60 295  
293   33  
Dnia 2 czerwca 2013 roku odbyła się w Skaryszewie całkiem przyjemna wystawa samochodów. Były autka nowe i stare, rodzimej produkcji i z zagranicy. Można też było powspominać czasy PRL za sprawą kilku aut, które się z tym okresem nierozerwalnie kojarzą.

#1.

Kliknij i zobacz więcej!
Kliknij i zobacz więcej!

Garbus - niegdyś auto marzeń w epoce PRL. Nie każdego było stać na taki luksus. Na zachodzie to był popularny i tani samochód. Ten egzemplarz został przepięknie odnowiony.
 

#2.

Kliknij i zobacz więcej!

#3.

Kliknij i zobacz więcej!

#4.

Kliknij i zobacz więcej!

#5.

Kliknij i zobacz więcej!

Kliknij i zobacz więcej!

Wołga (GAZ-24). Auto decydentów i taksówkarzy. Jej poprzedniczka (GAZ-21) zyskała w Polsce ponurą sławę (czarna Wołga porywająca dzieci). GAZ-24 cieszył się dobrą opinią wśród taksówkarzy. Było to autko komfortowe i trwałe. Niestety czterocylindrowy silnik o mocy niecałych 95 koni i pojemności prawie 2,5  litra nie zapewniał przyzwoitych osiągów tej limuzynie. Prędkość maksymalna oscylowała wokół 145km/h.
 

#6.

Kliknij i zobacz więcej!

Kliknij i zobacz więcej!


Kliknij i zobacz więcej!

Cadillac Eldorado - rocznik 1975. Ogromny sześcioosobowy samochód o długości przekraczającej 5,8 metra. Silnik równie potężny - 500 cali, czyli 8,2 litra. Ze względu na kryzys paliwowy moc silnika została ograniczona do 190 koni. Po to, by palił mało. Jak mało pali? Właściciel samochodu zapewnia, że 108-litrowy bak starcza przy normalnej jeździe na aż 300 kilometrów.
 

#7.

Kliknij i zobacz więcej!


Kliknij i zobacz więcej!


Właściciel tej Hondy nie chciał zdradzić, ile wydał na silnik. Ponieważ w pobliżu była jego dziewczyna, odrzekł dyplomatycznie - sporo. Gdy dziewczyna odeszła, podał kwotę. Muszę rzec jedno - była ona spora.
 

#8.

Kliknij i zobacz więcej!

 Kliknij i zobacz więcej!

 Kliknij i zobacz więcej!

Pięknie odnowiona Warszawa 223 z górnozaworowym silnikiem S-21 o mocy 70 koni mechanicznych. Samochód dla ludzi partii, kierowników i dyrektorów. Później korzystała z niego Milicja, pogotowie a także taksówkarze. Samochód był bardzo problematyczny, choćby ze względu na około 30 różnych punktów smarowania. A smarować trzeba było co 2000, 5000 i 10 000 km (zależy co). Więc w dłuższej trasie oliwiarka to była rzecz niezbędna. Samochód był ciężki - ważył 1420 kg. Co przy znikomej mocy silnika pozwalało mu się rozpędzić do 130 km/h, przy średnim spalaniu 11 - 12 litrów na 100 kilometrów.

#9.

Kliknij i zobacz więcej!

#10.

Kliknij i zobacz więcej!

#11.

Kliknij i zobacz więcej!

#12.

Kliknij i zobacz więcej!

#13.

Kliknij i zobacz więcej!

#14.

Kliknij i zobacz więcej!

#15.

Kliknij i zobacz więcej!

#16.

Kliknij i zobacz więcej!

#17.

Kliknij i zobacz więcej!

#18.

Kliknij i zobacz więcej!

#19.

Kliknij i zobacz więcej!

#20.

Kliknij i zobacz więcej!

#21.

Kliknij i zobacz więcej!

#22.

Kliknij i zobacz więcej!

#23.

Kliknij i zobacz więcej!

#24.

Kliknij i zobacz więcej!

#25.

Kliknij i zobacz więcej!

#26.

Kliknij i zobacz więcej!

#27.

Kliknij i zobacz więcej!

Fiat 132. Flagowy samochód Fiata. Samochód ten był także montowany w Polsce pod oznaczeniem Fiat 132p (końcowy montaż przysłanych - praktycznie gotowych aut). W Polsce Fiat 132 był limuzyną ministerialną i też ulubionym (za dynamikę) środkiem transportu PRL-owskiej Służby Bezpieczeństwa. Powyższy egzemplarz pochodzi jednak z Włoch, posiada silnik 1,6 litra o mocy 99 koni. Jest to bezpośredni następca Fiata 125. Fiat 132 zagrał między innymi w Zmiennikach - był to służbowy samochód prezesa Tomasza "Ciapulka" Michalika.

#28.

Kliknij i zobacz więcej!

#29.

Kliknij i zobacz więcej!

#30.

Kliknij i zobacz więcej!

#31.

Kliknij i zobacz więcej!

#32.

Kliknij i zobacz więcej!

#33.

Kliknij i zobacz więcej!

A na zakończenie samochód dla każdego Polaka. Taki cel przyświecał jego budowie i chyba się wywiązał z powierzonego mu zadania. Bo każdy z nas miał lub jechał Maluchem. A dziś mija 40 lat odkąd pierwszy Maluch zjechał z taśmy produkcyjnej. Wszystkiego najlepszego!

Jeśli jesteś fanem motoryzacji i chcesz pooglądać takie i inne perełki moto, zapraszamy do Chełma, gdzie 29 czerwca odbędzie się Moto Event East, której to imprezie Joe Monster patronuje. Szczegóły na stronie:

www.motoeast.pl
293
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Mieszkanko na sprzedaż
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu 12 lifehacków tak idiotycznych, że niemal genialnych
Przejdź do artykułu Co można zrobić ze starym Ikarusem?
Przejdź do artykułu Idioci są wśród nas VIII - edycja facebookowa
Przejdź do artykułu Śmiali się z niego, kiedy podjechał Nyską, ale kiedy zobaczyli co jest w środku...
Przejdź do artykułu 15 zawodów, które już nie istnieją
Przejdź do artykułu Kierowco, nie zapomnij zimą o tej jednej ważnej rzeczy
Przejdź do artykułu 7 oszustów i przekręty tak zwariowane, że aż trudno w nie uwierzyć!
Przejdź do artykułu Śniadania z całego świata
Przejdź do artykułu Jak obsługiwać samochód z manualem

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą