25 oznak, że stajesz się typowym Amerykaninem

Sformułowanie American Dream zmieniło dzisiaj znaczenie. Kiedyś mieszkaniec USA marzył o wolności i realizacji marzenia o wspaniałym stylu życia, a dzisiaj, kiedy ma co najmniej paręnaście kilo nadwagi, śni mu się już tylko bekon, ser, bita śmietana i cola...

#1. Zdarza ci się śnić o jedzeniu...

#2. ...Nawet na jawie!

#3. Oto twoje wyobrażenie "lekkiej przekąski":

#4. Nie przestrzegasz ogólnie przyjętych norm dotyczących posiłków.

#5. Oto twoja wymarzona randka:

#6. Zakumplowałeś się z większością dostawców jedzenia w okolicy.

#7. Już od rana zastanawiasz się co zjesz na obiad.

#8. Ciężko ci wyobrazić sobie posiłek bez deseru.

#9. Dwa słowa przekonają cię do zrobienia czegokolwiek i pójścia w dowolne miejsce: "Darmowe jedzenie".

#10. Kiedy jesteś na imprezie, najłatwiej znaleźć cię tam, gdzie są przekąski.

#11. Jesteś uzależniony od programów kulinarnych.

#12. Jedząc radzisz sobie z emocjami. Wszystkimi emocjami.

#13. Zawsze masz przy sobie coś, do czego możesz włożyć trochę żarcia.

#14. Większość twoich spotkań ze znajomymi organizujesz w miejscu, w którym jest jedzenie.

#15. Kierunek twoich podróży uzależniony jest od tego, jakiej kuchni chciałbyś spróbować.

#16. Jesteś głęboko przekonany, że najlepszym wyrazem sympatii jest danie komuś czegoś do jedzenia.

#17. Doskonale wiesz też, że najszybsza droga do twojego serca prowadzi przez żołądek.

#18. Gdy oglądasz kreskówki, masz ochotę jeść to samo co bohaterowie.

#19. Trudno pogodzić ci się z faktem, że Fabryka Czekolady Willy'ego Wonki tak naprawdę nie istnieje.

#20. Częściej źle czujesz się z przejedzenia, niż cierpisz na kaca.

#21. Nawet świadomość, że potem będzie bolał cię brzuch nie powstrzyma cię od wspaniałej uczty, którą masz przed sobą.

#22. Żywisz poważne uczucia do sera...

#23. Wszyscy znajomi już wiedzą, że kiedy jesteś głodny, stajesz się strasznie drażliwy.

#24. Za każdym razem twoje próby przejścia na dietę kończyły się łzami i histerią.

#25. Znasz prawdę: Jedzenie jest magiczne.