Dwa miesiące temu czternastolatkę z północno-wschodniej części Delhi spotkało jedno z najgorszych nieszczęść, jakie można sobie wyobrazić. Została brutalnie zgwałcona przez 45-letniego mężczyznę. Jak zwykle w Indiach, nic nie zapowiadało, by sprawcę miała spotkać sprawiedliwość. Mimo starań rodziny ofiary, gwałciciel chodził na wolności, zuchwały do tego stopnia, by... przyjąć zaproszenie na obiad w domu zgwałconej. Z pewnością jednak nie wiedział, co go czeka.
Umiejętność uwodzenia to podstawa. Jak bowiem inaczej wyrwać w barze fajną gąskę i zapędzić ją do swojego kurnika? Te zwierzaki robią to dobrze. Nie ma przecież nic lepszego niż seksowna panda czy kurczak rozebrany do rosołu...
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą