Długo miotałem się między różnymi technikami medytacyjnymi Dalekiego Wschodu. W końcu odkryłem coś, co na mnie podziałało. Myślę, że odkryłem prawdziwe źródło Wewnętrznego Spokoju .
Przeczytałem ostatnio artykuł, w którym było napisane, że sposobem na osiągnięcie spokoju wewnętrznego jest zakończenie wszystkich rozpoczętych kiedyś rzeczy. Tak więc skończyłem dziś paczkę chipsów, dwie tabliczki czekolady, trzy pączki oraz dwa hamburgery, siedemnaście papierosów oraz butelkę wódki.
Poczułem się od razu dużo lepiej.
Przekaż tą wiadomości do wszystkich innych, którzy również chcą osiągnąć wewnętrzny spokój.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą