Wiele par dochodzi do takiego etapu, że kłócą się o jakieś drobnostki. Czasami takie sprzeczki prowadzą do rozstania. Tak było w przypadku tych - byłych już - par.
#1. Gdzie jemy lunch?
#2. Napisałam "wszystkiego najlepszego" na tablicy Facebooka kolegi
#3. Obydwoje byliśmy sanitariuszami. Kłóciliśmy się o oznaki i objawy tamponady serca
#4. Ciągle mówił "Adelay" na Adele
#5. Nie chciał jeść ciasteczek, które usiłowałam przyrządzić w mikrofalówce... Może szukałam kłótni...
#6. Poprosiłam aby zwolnił, bo miał zawieszone prawo jazdy i przekroczył prędkość o 30. Tyle z troski
#7. Kręgle vs film
#8. Kłótnia prowadząca do rozstania zaczęła się od sosu BBQ
#9. Powiedziałam: "hasło do FB albo z nami koniec"...
#10. Zostałam oskarżona o szpiegowanie go, podczas gdy tylko przyszłam zrobić mu niespodziankę i pomóc mu z samochodem...
#11. Z byłym kłóciliśmy się o to, którą stroną powinien wisieć papier toaletowy
#12. Różnice w guście muzycznym, on lubił dance, a ja metal
#13. Zjadł mi całe pudełko lodów
#14. Dałam mu wskazówki i powiedział, że muszę przestać mówić mu co ma robić i pójść na zajęcia z panowania nad gniewem albo wziąć jakieś leki!
#15. O to, w którym stanie robi się najlepszą pizzę
#16. Kłótnia, przez którą zerwaliśmy zaręczyny była o jeden z tych dwuosobowych rowerów
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą