Niejedna z dziewczyn chciałaby mieć coraz to nowe ciuchy i coraz to więcej pieniędzy na zakup kolejnych. Jedna z użytkowniczek Allegro wpadła na „genialny” w swojej prostocie pomysł, który zaspokaja obydwie powyższe potrzeby. Postanowiła sprzedawać na portalu swoje:
Niestety klienci są bardzo wymagający i czasem ciężko spełnić ich oczekiwania, co często widać w komentarzach.
*Zanim kliknąłem w odnośnik do aukcji widziałem tylko ten komentarz i trochę wystraszyłem się, że to coś w stylu „majtek z łyżwą”. Na całe szczęście to były klapki. Ufff…
Jak widać roboty jest tyle, że nie ma czasu nosić!
*Niech ktoś rzuci w komentarzach ten suchar o pracy na budowie i robotniku z pustą taczką…
Nie do końca jestem przekonany, czy kupujący wie do czego służą majtki… Pozostaje tylko wierzyć, że allegrowiczka jest uczciwa i do „produkcji” swoich wyrobów nie używa po prostu śledzi. No, chyba że ktoś lubi śledzie… Ja np. lubię.
Allegrowiczka zapewnia na swojej aukcji o pełnej dyskrecji, ale jest mały szkopuł. Powiedzcie koledze, że jak będzie coś u niej kupował, to niech nie wystawia później komentarza, bo w internecie to, cholera, wszystko zostaje!
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą