Zderzenie z logiką bywa bolesne, ale czy nie stanowi ostatecznego sygnału, by zrewidować swoje poglądy? Cóż, najwyraźniej nie dla płaskoziemców.
#1. Kraniec świata
O wakacjach póki co możemy tylko pomarzyć, wygrzebać z czeluści dysku stare zdjęcia i powspominać. Całkiem możliwe, że w swojej kolekcji posiadacie fotografie, które udowadniają, że nawet najlepiej zaplanowana podróż może skończyć się jedną wielką porażką. Nie wierzycie? Mamy tu kilka solidnych dowodów.
Świat pełen jest zarówno jednych, jak i drugich. Różnią się od siebie jak ogień i woda. Mają dwa kompletnie różne podejścia do świata i otaczających ich ludzi. Każdy z nas ma w gronie swoich znajomych zarówno introwertyków, jak i ekstrawertyków...
#1. Dla introwertyków i ekstrawertyków "dobra impreza" to dwa absolutnie odrębne pojęcia.
#2. Rozmowa z obcą osobą to rutyna dla ekstrawertyka, podczas gdy introwertyk przeżywał będzie prawdziwe katusze, gdy stanie naprzeciwko kogoś nieznajomego.
#3. To samo tyczy się rozmów twarzą w twarz i rozmów przez telefon.
#4. Spotkanie wygadanego kumpla z pracy w windzie to wymarzony początek dnia dla ekstrawertyka. Introwertyk wolałby w tej windzie pozostać sam.
#5. Otwarta przestrzeń biurowa to doskonałe pole manewru dla ekstrawertyka. Dla introwertyka to istne zoo.
#6. Oboje mają swoje mocne i słabe strony w pracy.
#7. Przywództwo rozumieją kompletnie inaczej.
#8. Własny dom to dla introwertyka raj na ziemi. Dla ekstrawertyka to miejsce, gdzie można na chwilę odsapnąć i zregenerować siły.
#9. Po całym dniu w pracy między innymi ludźmi ekstrawertyk jest pełen energii. Introwertyk ma dość i marzy o szybkim powrocie do domu.
#10. W komunikacji miejskiej łatwo odróżnić ekstrawertyka od introwertyka.
#11. Wyobrażenie idealnego wieczoru po ciężkim dniu pracy nie mogłoby być bardziej odmienne.
#12. Każdy z nich ma swój odmienny pomysł na spędzenie perfekcyjnego weekendu.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą