Szef mojej lepszej połowy wezwał informatyka, aby ten zrobił mu porządek z laptopem. Z tej rozmowy niestety - zostało zapamiętane tylko jedno:
Szef: Proszę mi zmienić tapetą, bo ta już mi się znudziła!
Informatyk: Nie mam czasu na pierdoły - i wyszedł
by Reyo
Ostatnio z moją najlepszą przyjaciółką znalazłyśmy sobie ciekawą zabawę. Komputer włączony, skaner na pełnych obrotach i skanujemy co się da. Akurat padło na dłoń mojej koleżanki (dodam - naturalna pszeniczna blondi). W tym momencie wchodzi moja cudowna mamusia, jednym rzutem oka ocenia sytuację (przyjaciółka na klęczkach, z ręką w skanerze) i wali tekst:
- Nooo, tak... Blondynka wchodzi do Internetu!
Po czym spokojnie wyszła.
by Bloody_Queen
Mój kumpel pracuje w serwisie komputerowym i opowiadał mi taką historię:
Kumpel: Serwis xxx, Słucham?
Pani: Mam problem kupiłam dla syna prezent, grę komputerową eeee... coś tam, coś tam Hołk.
Zasłyszane od kolegów z branży (turystyka i bilety lotnicze) i przypadki własne:
K= Klient
A= Agent
INFO REDAKCYJNE:
Szanowni sztywniacy i malkontenci, chcemy was zapewnić, że szanujemy w pełni i doceniamy intelekt najlepszych informatyków w kraju. Jesteśmy dumni, że Tomasz robi karierę. Nie zmienia to jednak faktu, że goście ci wyglądają jak klony T2000 i mają ten sam namiętny błysk w oku co Rocco w ostatnim filmie... :)
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą