Jak to było z tą legendarną inflacją? Faktycznie w listopadzie 2008 roku osiągnęła poziom 79,6 miliarda procent i faktycznie był to moment, w którym Bank Światowy uznał, że nie ma sensu jej dalej nadzorować. Rok później kurs wymiany wyniósł 35 kwadrylionów (!) dolarów zimbabweńskich za 1 dolara amerykańskiego, a Zimbabwe postanowiło porzucić swoją walutę.

#2.

Canaan Banana (nie, to nie złośliwość!) został w 1980 roku pierwszym prezydentem Zimbabwe. Jedną z pierwszych decyzji nowo obranego było… wprowadzenie zakazu żartów z jego nazwiska. Cóż, ostatecznie ze swojego nazwiska najbardziej zażartował sam - Banana miał zwyczaj upijać pałacowych wartowników i wykorzystywać ich seksualnie. Tym samym „zasługą” Canaana Banana stał się najgłośniejszy skandal obyczajowy w historii Zimbabwe. Żarty cisną się same…

#3.

Najdziwniejszy przepis, jaki kiedykolwiek wymyślono, musiał oczywiście powstać w Zimbabwe, inna opcja nawet nie wchodziła w grę. W 2012 roku mieszkańcy Bulawayo otrzymali polecenie, aby… spuszczać wodę dwa razy w tygodniu w tym samym czasie - miało to udrażniać system odprowadzający ścieki i zapobiegać jego zablokowaniu. A więc… za chwilę dwunasta, zapraszamy wszystkich do spłuczek!

#4.

W Zimbabwe - aczkolwiek nie tylko, w kilku innych afrykańskich krajach zadziało się identycznie - wymyślono sobie, że seks z albinoską leczy HIV. I jej zgoda lub takiej zgody brak nie robi większej różnicy. Oczywiście zadziałało to odwrotnie. Nie tylko doprowadziło to do licznych gwałtów, ale też do dalszego rozprzestrzeniania wirusa HIV. Cudownie uleczonych nie zarejestrowano.

#5.

O prezydencie Mugabe można powiedzieć wiele, ale z całą pewnością doceniał rolę edukacji, uznając ją za podstawowy przywilej człowieka. Dzięki niemu wśród dorosłych w Zimbabwe aż 90% potrafi czytać - to najwyższy wynik w całej Afryce (przynajmniej według zimbabweńskiego rządu, UNESCO wskazuje raczej 83,6%). Nie przeszkadza to jednak bić i drugiego rekordu, tym razem w skali światowej. Mowa o bezrobociu sięgającym 95%.

#6.

Z końcem 2011 roku w Zimbabwe weszło w życie kilka nowych przepisów - między innymi 40%-owe cło i 15%-owy VAT na… używane majtki. Do tego sprowadzenie do kraju każdego kilograma używanej bielizny jest od tego czasu karane 3 dolarami (amerykańskimi!) grzywny. Zanim wprowadzono zakaz, mieszkańcy Zimbabwe z uwielbieniem sprowadzali używaną bieliznę z zagranicy. Władze postanowiły położyć kres niehigienicznej praktyce i choć w taki sposób zadbać o zdrowie swoich obywateli.

#7.

W północnym Zimbabwe mieszka plemię Vadoma, którego członkowie wyróżniają się… posiadaniem dwóch palców u stóp. Być może ektrodaktylia pomaga im to np. we wspinaczce po drzewach. Tak czy inaczej, aby nie zatracić tej cechy szczególnej (którą wszędzie poza Zimbabwe nazwano by wadą genetyczną), członkom plemienia Vadoma nie wolno zawierać związków z osobami spoza grupy.

Zobacz też: Gdybyście potrzebowali kiedyś wymienić po jednej ciekawostce o KAŻDYM kraju Afryki, tu macie podpowiedź

Źródła: 1, 2, 3, 4, 5