Koniec kłamstw i oszczerstw, koniec rozsiewania plotek i rozrzucania fałszywek - dziś poznamy jedyną najprawdziwszą prawdę o tajnych agentach SB . Prawda może się okazać przerażająca i okrutna, jednak doszliśmy do wniosku, że świat musi ją poznać. Tak więc zamieszczamy w Internecie listę współpracowników oraz ich zadania w komórkach specjalnych świadomi wagi tego czynu...
- Raport nr 1: Baltazar Gąbka i Smok Wawelski. Używali samochodu służbowego do celów prywatnych.
- Reksio był konfidentem!
- W SB powstał cały wydział by zajmować się Bolkiem i go rozpracowywać, na pewno SB to zachowało, bo to dużo materiału i można by wiedzieć jak go inwigilowano, SB bardzo kochało Lecha i nie spalili pracy całego wydziału ds. przewodniczącego Solidarności.
- Niestety - to Lolek pisał raporty.
- Miś Kolabor zrobił Jogiemu Bubu.
- Albo Tytus,Romek i Atomek - trójca cichociemnych
- Miś Uszatek to komuch, chodził spać nie zmówiwszy paciorka.
- A Tola donosiła na Bolka i Lolka.
- Proboszczowi też, bo ich długoletni związek był podejrzany.
- Miś Kolabor rozpracował Eskimosów i słuch po nim zaginął.
- Nie zaginął - Odarpi pisał raporty.
- Tacy już byli Wasi idole, nasz Krtek, działał w podziemiu.
- To nieprawda. On tak na prawdę rył pod wszystkimi i razem z TW STASI Piaskowym Dziadkiem usypiał naszą czujność. Krtek jest agentem VB (Vierzejne Bezpiecznosti) A na dodatek usunął mnie z książki o Puchatku. - Gofer
- Rumcajs też współpracował!
- A Żwirek kręcił z Muchomorkiem!
- Byli ewidencjonowani podczas słynnej akcji "Hiacynt".
- I donosił na Wigurka.
- A uszatek miał podsłuch pod oklapniętym uchem! Widziałam!
- Krecik był głównym działaczem podziemia.
- Miś Uszatek zwerbował zajączka!
- Pszczółka Maja donosiła co w trawie piszczy!
- Baltazar Gąbka i Smok Wawelski dlatego, że nie zostali zdemaskowani nadal używają samochodu do celów służbowych nie tylko prywatnie, ale korzysta z niego cała rodzina. A Krecik ze Starachowic po wyroku siedzi sobie spokojnie na plaży w Egipcie, a nie w więzieniu. A kto za to płaci, ja pan pani i każdy kto płaci podatki.
- Wilk i zając też są na liście!
- Na głównej liście MENU w knajpie Wildsteina.
- A pająk chwat - wszystkich "brat" uplótł czerwoną pajęczynę!
- Kubuś Puchatek razem z Prosiaczkiem obserwowali kangurzycę.
- Wróbelek za dużo Ćwirkał.
- "Sąsiedzi" zaklajstrowali sobie mieszkanie i słuchali radia wolna europa.
- A Plastuś przegiął i już nie donosi.
- Gucio i Cezar też byli agentami, ale nie wiem czyimi.
- A pamiętacie tych dwóch co ukradli księżyc? Teraz jeden jest prezydentem W-wy , a drugi posłem. Ale to już inna bajka.
- No i teraz wiadomo dlaczego kot Filemon zadawał tyle niewygodnych pytań na temat życia.
- A Tolek Banan był szefem SB!
- A Kot Filemon działał na dwa fronty, łasił się do wszystkich.
- Koziołek Matołek - ukryty agent z Pacanowa, nie emitowaliby jego bajek gdyby nie donosił na tych, co go rysowali.
- A Rumcajs wysyłał na przeszpiegi Cypisa do miasta, a sam działał w czerwonej partyzantce.
- Pankracy odwiedzał Panią Babcię Sąsiadkę bo inwigilował środowisko emerytów!
- A Makowa panienka jak "popiła" kompotu to dawała d..y tym których potem inwigilowała!
- A kaczor Donald też donosił na swoich siostrzeńców.
- A Dziewczynka z zapałkami? To ona odpowiada za te wszystkie spalone teczki!
- Mały Pingwin Pik Pok jak powszechnie wiadomo kolaborował z ugrupowaniem Czerwonych Kmerów, a później popierał reżim PolPota.
- Tylko Gucio nie kapował (IQ<20). I pewnie dlatego jest na liście.
- Pamiętacie Calineczkę? Po tym jak Big Mama ją adoptowała , zaczęła inwigilować środowisko i oficjalna wiadomość jest taka, że ją ropucha porwała. Prawda jest inna moi mili: SB nowy życiorys jej podarowało bo to świadek koronny był i do Nibylandii wysłali.
- A Gąska Balbinka? Co rusz kablowała Ptysiowi! I to jawnie, gęś jedna. Przez telefon. Do dziś numer pamiętam - 34-22!
- A najbardziej obrzydliwy - Szarik - szpion z NKWD.
- A Plastuś strzelał z ucha!
- A Judasz doniósł na Jezusa.
- Kot Sylwester zasadzał się na ptaszka.
- A Reksio nadal szczeka na swoich.
- Bob Budowniczy pseudo Marek Pol.
- Pomysłowy Dobromir to był dopiero wielki agent CIA! Tam miał podobno ksywkę MacGyver czy jakoś tak.
- Pankracy to dopiero cicho-ciemny!
- To pingwin Pik-Pok spiskował!
- Smerfy to nawet skóre mieli niebieską.
- No patrz! A tyle lat reżim nam wmawiał że to Gargamel był zły...
I co wy na to?
Tekst wyszperany na forum Onetu
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą