Dzisiaj pogadamy z ojcem na temat pewnego kontraktu, napiszemy petycję do firmy Google oraz pogratulujemy przyszłemu, nowemu prezydentowi USA...
Prawdziwe wino kalifornijskie będzie teraz bardzo łatwe do odróżnienia od podróbek. A dla bardziej doświadczonych degustatorów lekki aromat dymu pozwoli im określić, na którym zboczu i co się paliło.
by Peppone * * * * *
- Tatusiu, ile lat jesteś mężem mamy?
- Dziesięć.
- A ile jeszcze musisz?
by edward * * * * *
- Dzień dobry, czy można prosić Mosze do telefonu?
- Mosze jest na cmentarzu.
- A kiedy wróci?
- Zapewne po Sądzie Ostatecznym.
by Peppone * * * * *
Polski rząd wysłał petycję do Google Maps o usunięcie z nawigacji Jezusa ze Świebodzina. "Każdy powinien sam znaleźć swoją drogę do Chrystusa".
by bwana * * * * *
Łukaszenka dzwoni i gratuluje Trumpowi zwycięstwa w wyborach. Trump wyjaśnia:
- Mamy demokrację - nie wiadomo, kto wygra...
Łukaszenka:
- My też mamy demokrację, nie jestem pewien, czy będę mógł zadzwonić w listopadzie.
by Peppone * * * * *
Wezwał mnie kierownik:
- Gdzie ty się szlajasz?! Już południe!!! Od rana cię szukam!
- Dobrego pracownika teraz trudno znaleźć szefie...
by Misiek666 * * * * *
- W mojej pracy nie ma miejsca na strach! Raz się przestraszysz - koniec, jesteś martwy!
- A czym się pani zajmuje?
- Jestem przedszkolanką.
by Peppone * * * * *
Albańczyk pyta Albańczyka:
- Jesteś z Tirany?
- Tak, padam na ryj...
by ringo15 * * * * *
Rozmowa o pracę. Kandydat - Hindus. Rekruter mówi:
- Proszę opowiedzieć coś o sobie...
- Opowiedzieć to nie, ale przygotowałem taki taniec...
by Peppone * * * * *
Sto Wielopaków temu bawiły nas takie dowcipy: - Ależ tu zajefajnie pachną przyprawy! Co gotujesz?
- Jesienną zupę.
- Ale to jest grzane wino!
- To... Jest... Jesienna... ZUPA!
by Peppone * * * * *
W superdrogim, pięciogwiazdkowym hotelu gdzieś w Ammanie do recepcji podchodzi facecik z przetłuszczonymi włosami, przetartej kurtce, poplamionych spodniach, w kaloszach i w ogóle taki ogólnie niepasujący. Mówi do recepcjonistki:
- Hej, daj mi klucz do apartamentu Deluxe.
Recepcjonistka spogląda na niego krytycznie i pyta:
- Do apartamentu Deluxe? Tego za 10 tys. dolarów za noc?
- Tak, dokładnie do tego apartamentu.
- Wie pan co - mówi recepcjonistka - mam wrażenie, że ten apartament nie jest dla pana odpowiedni.
- Słuchaj no, laleczko. Wzywaliście hydraulika? Gówno i jak wybija sedes w superdeluksie to jest nadal gówno, więc nie będę z tego powodu ubierał się inaczej, jak do zwykłej roboty.
by Peppone * * * * *
- Ulubiona herbata judoków?
- Yebna mate.
by Pikpok
* * * * * Chcesz się jeszcze pośmiać? Zawsze możesz zajrzeć do naszej przepastnej kopalni dowcipów i poczytać 891 poprzednich odcinków Wielopaka Weekendowego... Życzymy dobrej zabawy!