Oto najnowsze wydanie słownika refleksyjno - życiowego wyjaśniającego podstawowe pojęcia, bo niby wiadomo co jest co, ale, co słownik, to słownik...
Dzieci - są jak ZUS - wykorzystują cię całe życie, a na starość i tak nie masz żadnej pociechy.
Kochanka - jest jak piwo z kolegami - przed ślubem wydaje ci się, że piwo jest dla każdego, ale po ślubie żona zaczyna cię kontrolować i wypad z kumplami na piwo to święto i luksus, na który nie możesz już sobie pozwolić.
Łóżko - jest jak golenie - za młodu długo czekasz na pierwszy raz, a na starość staje się rutyną i starasz się mieć to jak najszybciej za sobą.
Miłość - jest jak prąd! Najpierw zaiskrzy, potem popieści, a modlisz się, żebyś tylko przeżył.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą