Szukaj Pokaż menu

Konfident, którego szanuję – Demotywatory

88 008  
363   575  
Dzisiaj ciągle jeszcze szumi nam w głowie z radości po tym, jak pogoniliśmy formację, która zakłamywała rzeczywistość oraz miała na celowniku wyjście z UE, a dzisiaj także:
  • Dlaczego piramidy możemy ciągle oglądać tylko w Egipcie?
  • 6 zasad zdrowego rozsądku dla prostszego życia
  • Akwarium prawdziwego Polaka
  • Kawalerka na wyp1zdowie
  • Dlaczego Mania Smaku to najlepsza pizzeria w Polsce

Największe obciachy – Ziemkiewicz sugeruje oszustwo wyborcze

41 127  
186   130  
Dzisiaj:
  • Kobieta oburzyła się, bo pierwsza randka była w sieciówce
  • Policjanci olali napad, żeby zbierać pokemony
  • 3-latek prawie przejechał mamę, która prowadziła bez prawa jazdy
  • PiS kupowało polubienia pod wyniki wyborów?

Małżeństwo z Edynburga wściekło się, gdy Tesla kazała im zapłacić prawie 90 000 zł za jazdę w deszczu

67 134  
403   263  
Johnny Bacigalupo i Rob Hussey chcieli iść z duchem czasu i zakupili nowy samochód. Wybór padł na Teslę model Y. Następnie w pewien deszczowy dzień postanowili pojechać prawie nowym samochodem do restauracji na kolację...

A że rzecz działa się w Szkocji, to od kilku dni padał deszcz. Dlatego panowie postanowili, że na jedzenie podjadą samochodem. Wybrali modną restaurację w centrum Edynburga. Dojazd na miejsce przebiegał bez większych problemów, a samą kolację panowie wspominają dobrze.

Jak mówił Johnny:
Wyszliśmy na kolację i pojechaliśmy samochodem na Frederick Street. Oczywiście w zeszłym tygodniu było mokro ze względu na opady deszczu, ale szczerze mówiąc, nie pamiętam żadnych wielkich kałuż ani niczego podobnego. To nie tak, że jechałem samochodem przez Cairngorms (największy Park Narodowy w Wielkiej Brytanii).

Problemy zaczęły się po posiłku, gdy ich samochód nie chciał się uruchomić. Panowie zadzwonili na infolinię Tesli i tu zaczęły się schody.

Po kolacji samochód po prostu nie chciał ruszyć. Ostatecznie musieliśmy skontaktować się z Pomocą Drogową Tesli – około 22:00.

Na pomoc drogową wezwaną przez Roba panowie czekali prawie trzy godziny. Pierwsza laweta wcale nie przyjechała, aż w końcu znalazł się ktoś, kto dostarcza Tesle do centrum serwisowego. Problem w tym, że była to już pierwsza w nocy.

Po kilku irytująco trudnych rozmowach telefonicznych i jednej nieudanej próbie odbioru nasz samochód został odebrany około pierwszej w nocy przez firmę odpowiednią do odbioru Tesli i dostarczony do Tesli w Edynburgu.

Jednak najgorsze miało dopiero nadejść. Za dnia Rob zadzwonił do Tesli, by dowiedzieć się, jak sprawy się mają. I tutaj okazało się, że czeka na niego petarda ze strony producenta:

Po moich skargach w środę o 17:30 otrzymaliśmy telefon z informacją, że został uszkodzony akumulator trakcyjny w wyniku przedostania się wody do środka i niestety nie jest objęty 8-letnią gwarancją na akumulator, w związku z czym naprawa będzie kosztować około 17 500 funtów. Nie chciałem kontynuować tej rozmowy, byłem oszołomiony i naprawdę zabrakło mi słów.

Nic dziwnego, bo ta suma w przeliczeniu na złotówki to prawie 90 000 złotych.

Po rozmowie z menadżerem powiedział mi, że w zbiorniku jest woda, ponieważ pogoda w Szkocji jest bardzo zła. To było przyczyną problemu z autem. Powiedzieli, że to niekoniecznie moja wina, ale Tesla nie musi płacić w ramach gwarancji. Przypomniał mi, że w niektórych częściach Szkocji obowiązuje żółty alert pogodowy.

Dalej Rob naciskał menedżera, a ten rzekł, że to samo dzieje się w Mercedesach i Range Roverach, po czym Rob powiedział, że obecnie rozmawiamy o Tesli, a tamte marki go nie interesują i nie chce wiedzieć, co się w nich dzieje. Rob opowiadał, że kontakt z infolinią to była istna mordęga i katastrofa, a na sam koniec rozmowy zapytał:

Więc, jak rozumiem, Tesle nie nadają się do użytku w Szkocji?

Ostatecznie koszt wymiany baterii oszacowano na 17 374 funty.

I jak się podoba takie podejście Tesli do tematu? Robimy samochody, ale nie jeździjcie nimi w deszczu, na śniegu, a najlepiej to w ogóle wyjeżdżajcie tylko, jak jest powyżej 20 stopni i piękna pogoda. Wtedy będą działać. Zapomnijcie, do czego byliście do tej pory przyzwyczajeni, że samochód ma działać niezależnie od pogody. Witamy w przyszłości?

Na razie nie znamy stanowiska Tesli w sprawie tego, kto poniesie koszty wymiany baterii, ale będę śledził temat, gdyż wydaje się on dość interesujący, zwłaszcza że w Polsce też mamy pory roku, podczas których pada deszcz, a nawet śnieg.
403
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Największe obciachy – Ziemkiewicz sugeruje oszustwo wyborcze
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu W Australii wszystko chce cię zabić. I nie są to tylko zwierzęta
Przejdź do artykułu Pani psycholog została wezwana na komisję wojskową - nie może uwierzyć!
Przejdź do artykułu Idioci są wśród nas VIII - edycja facebookowa
Przejdź do artykułu Monty Python by tego lepiej nie wymyślił... Mężczyzna udawał manekina w witrynie sklepowej, aby okraść galerię
Przejdź do artykułu 7 zwariowanych ciekawostek z odległego Kazachstanu
Przejdź do artykułu Wielkie niespodzianki minionych wyborów. Nie uwierzycie, kto się nie dostał
Przejdź do artykułu Typowe matki w akcji - jak tu ich nie kochać?
Przejdź do artykułu Monty Python by tego lepiej nie wymyślił... Mężczyzna udawał manekina w witrynie sklepowej, aby okraść galerię
Przejdź do artykułu Najmocniejsze cytaty – To ona stoi za odejściem Krzysztofa Stanowskiego z Kanału Sportowego

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą