Szukaj Pokaż menu

Czytasz nazwy w innych językach?

82 380  
539   13  
Globalizacja postepuje i na każdym produkcie możemy znaleźć jego nazwę w kilku, lub nawet kilkunastu, językach. Tylko kto zwraca uwagę na nazwę produktu w nieznanych pogańskich językach?

Kliknij i zobacz więcej!

Okazuje się, że czasami warto...

Autentyki CCLVIII - Awaria

47 580  
274   6  
Wakacje minęły półmetek. W dzisiejszych Autentykach sposoby na mandaty, picie przed południem, zastąpienie czegoś jednym słowem no i nie może zabraknąć sposobu na wydanie 37 milionów zł.

JAK BY WYGRAŁA...


Dnia, kiedy to miało się odbyć losowanie dużego lotka za 37 milionów polskich nowych dużo wartych pieniędzy jechałem sobie tramwajem do domku, gdy nade mną stanęła para w stylu „Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie”. Nawiązała się taka dyskusja:
Ona: - Słuchaj misiu [mój mądry, opalony naładowany sterydami i wszechwiedzący zapewne - przyp. mój], a jakby tak obstawić wszystkie możliwości, to by się opłacało, hę?

Spiskowa teoria o pochodzeniu Joe Monstera

34 285  
348   31  

Takiej opinii na temat Joe Monstera jeszcze nie czytaliście na pewno. Cytat z forum poświęconemu różnego rodzaju używkom Hyperreal.info:

"Ej, czytaliście kiedyś Joe Monstera? Taki portal? Obczajcie coś takiego: Joe Monster jest prowadzony przez rząd. Jaki rząd? No chyba nie USA, qrwa. Nasz.

I oni chcą przez ten portal wychować sobie nowych obywateli klasy średniej. A dlaczego? Bo nią się najłatwiej manipuluje. Jest syta i leje na wszystko, płaci podatki i zostawia władzy wolną rękę, bo jej się nie chce martwić. Ci ludzie są jak zwierzęta: jak tylko zaspokoją swoje konsumpcyjne potrzeby [sorry, że piszę w tym wątku, ale zamknęli wątek "Tu nawijasz!", a ja jestem na fazie i muszę gdzieś ponawijać, zamotałam się] i już nic ich nie obchodzi, na wszystko pozwalają władzy, lecą na byle co i już znowu za nią głosują. Widzieliście więc, władza chce mieć ich jak najwięcej.
System jest tak skostniały, że praktycznie nie wchodzą do niego politycy z zewnątrz. Jak wejdą jacyś nowi, to wszyscy się na nich rzucają że są populistami. A oni rzeczywiście, czasem mają paranoje, ale generalnie nie mogą się bronić przed atakami, bo są laikami. Nikt ich nigdy nie uczył polityki. No dobra, a co w takim razie z tymi, którzy się uczyli polityki? Czyli politologii? Otóż oni są na usługach rządu. Naszego, qrwa. Tylko sami o tym nie wiedzą. Po prostu kształci się ich tak, i pierze się im mózgi, żeby wchodzili od razu do "starej" polityki, zapisywali się do starych partii i przedłużali ich trwanie - te partie są jak memy (Dawkins), są nieorganiczne, ale walczą o przetrwanie.

Dowody na poparcie tej tezy? A widzieliście kiedyś studenta politologii (jak żadnego nie znacie, to wam podpowiem - politologami bardzo często są dziennikarze, chętnie po politologii bierze do pracy koncern ITI - czyli m.in. TVN, RMF FM, Interia.pl). Widzieliście w tych mediach poparcie dla Samoobrony? Nie (populiści). LPR? Innych małych partii? Nie. Tym niepokornym, którzy mogliby zostać politykami, ale nie chcą się włączyć do "starej" władzy, proponuje się członkowstwo w UPR.

Dość dygresji. Wróćmy do Joe Monster.org. Czy mam jakieś dowody na to, że rząd wykorzystuje ten portal do kształtowania społeczeństwa? Czytaliście to kiedyś? Jak tak, to wiecie, ile tam jest artykułów o pracy w biurze albo dowcipów biurowych. Ten portal przyzwyczaja ludzi do życia jako klasa średnia (a dowcip to świetna perswazja!). Przecież klasa średnia, pogradliwie zwana: "białe" lub "niebieskie" kołnierzyki pracuje najczęściej w biurach..."

* * * * *

Chcę jednoznacznie zaprzeczyć tym insynaucjom!

Żaden polski rząd nas nie sponsoruje, nie sponsorował i nie będzie sponsorował. Robi to rząd amerykański!

Strona ambasady USA
348
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Autentyki CCLVIII - Awaria
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Każda rodzina ma jedną, bardzo dziwną zasadę - internauci postanowili podzielić się swoimi
Przejdź do artykułu Napisane jutro...
Przejdź do artykułu Polska oczami Rosjanina
Przejdź do artykułu Typowy blog słodkiej laseczki
Przejdź do artykułu Ludzie, którzy mieli niesamowitego farta
Przejdź do artykułu Heart Warming Story about Elephant
Przejdź do artykułu Najbardziej januszowe teksty, jakie pracownicy słyszeli w sklepie II
Przejdź do artykułu Wielopak weekendowy CCLXXIII
Przejdź do artykułu Historia pewnej zdrady

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą