Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Forum > Hyde Park V > Ktoś sobie chce popiratować?
hubbabubba
hubbabubba - Robi dobrze nawet przez telefon · 6 lat temu
To proszę bardzo, droga wolna. Pamiętacie te dwa tiry, których kierowcy zabawiali się ze sobą ignorując cały wszechświat, a innych uczestników ruchu w szczególności? No, to jest wyrok. Całe 2.5 tysiąca złotych kary.
https://www.tvn24.pl/dargobadz-tiry-scigaly-sie-na-drodze-sad-wydal-wyrok,809315,s.html
Ergo - wymiarowi sprawiedliwości w najmniejszym stopniu nie zależy na tym, by eliminować drogowych kretynów, bandytów i szaleńców. W zasadzie wręcz przeciwnie. Im ich więcej, tym lepiej! No bo przecież mandatów wpłynie więcej, jakieś odszkodowania się trafią, ubezpieczenia będą rosnąć... Nic, tylko jeździć.
Ostatnio edytowany: 2018-01-25 18:47:26

--
Powiedz "nie" narkotykom? Jeśli zacznę z nimi rozmawiać, to znaczy, że już powiedziałem "tak".

Maciek_Cherokee
Maciek_Cherokee - Aspirant Najmłodszy Maciek_Sklerotee · 6 lat temu
Dlatego powinni wprowadzić nowy kształt kabiny, tak by kierowca ciężarówki był na wysokości takiej samej jak w osobówkach, silnik byłby umieszczony za kierowcą, strefa wgniotu kończyłaby się na silniku.
Tak się czują nieśmiertelni bo są wysoko i w zasadzie nic im nie grozi przy zderzeniu z osobówką.
I fabryczne, niezdejmowalne ograniczenie prędkości do 80km/h plus absolutny zakaz wyprzedzania innych ciężarówek w czasie dłuższym niż 10 sekund, karą byłoby natychmiastowe zawieszenie prawa jazdy na 3 miesiące, jako dowód wystarczyłoby nagranie z kamerki innego uczestnika ruchu.
W sumie dałoby się spokojnie zamontować systemy pętli indukcyjnych wykrywających się nawzajem i liczenia czasu wyprzedzania, po 15 sekundach ciągnik samoczynnie zwalnia do 50 km/h na godzinę i wzywa krokodylki by zabrali delikwentowi prawo jazdy

I koniec takiego rumakowania i blokowania lewego pasa.

--

tilliatillia
tilliatillia - Superbojownik · 6 lat temu
:maciek_cherokee

Tak, tak Zobaczyłeś dwóch idiotów i od razu przerzucasz odpowiedzialność na całą grupę zawodową. Zdelegalizujmy BMW, przecież niedawno jakiś wariat prawie zabił cztery osoby!
A teoria o nieśmiertelności jest mocno dziurawa, bo akurat kierowcy ciężarówek są stosunkowo częstymi ofiarami wypadków. Nie ma żadnej strefy zgniotu, kabiny w znacznej części robione są z laminatów. Poduszki powietrznej też nie uświadczysz. Komu niby to dodaje odwagi?
Przepisy dotyczące wyprzedzania są bardzo jasno sformułowane, za blokowanie lewego pasa należy się mandat. Na odcinku Wrocław Legnica wprowadzono zakaz, dzięki temu mamy ogromne korki i zapachany prawy pas. Lewym też nie "podgonisz", bo jest okupowany przez osobówki. Nikomu to nie wyszło na dobre, może oprócz policji, która bardzo skutecznie podniosła sobie statystyki.

--
tylko spokojnie.

hubbabubba
hubbabubba - Robi dobrze nawet przez telefon · 6 lat temu
:maciek_cherokee a wiesz, że była już koncepcja takich ciężarówek? Firma Steinwinter opracowała model Supercargo (chyba nawet w "Sondzie" to pokazywali)

Niestety okazało się, że podczas wypadku kierowca narażony jest na obrażenia... Dziś czasem widuje się w futurystycznych projektach nawiązania do tej koncepcji.
Co do obostrzeń prawa, to szoferaki z "dużych" zdecydowanie sobie za dużo pozwalają. No, ale duży może więcej...
Ostatnio edytowany: 2018-01-25 19:22:20

--
Powiedz "nie" narkotykom? Jeśli zacznę z nimi rozmawiać, to znaczy, że już powiedziałem "tak".

hubbabubba
hubbabubba - Robi dobrze nawet przez telefon · 6 lat temu
:tilliatillia tylko jakby w prezentowanym przykładzie jeden zawadził o drugiego, polecieliby do rowu i się pozabijali, to jakoś by mi ich szkoda nie było. Tak samo, jak tych, którzy pousypiali za kierownicami, albo nie wyhamowali na czas. Ich wina. Ale w przypadku starcia ciężarówki z osobówką, te drugie nie mają szans. Dodatkowo kierowcom ciężarówek osobówka nie za wiele może zrobić. Nie tak dawno sam ratowałem się mocnym awaryjnym hamowaniem, bo debilowi w siodłówce się spieszyło i wyjechał mi z podporządkowanej tak, że prawie się wbiłem zaraz obok tylnej osi. Ja bym nie żył, a on pewnie pojechałby dalej...

--
Powiedz "nie" narkotykom? Jeśli zacznę z nimi rozmawiać, to znaczy, że już powiedziałem "tak".

Maciek_Cherokee
Maciek_Cherokee - Aspirant Najmłodszy Maciek_Sklerotee · 6 lat temu
:tilliatillia widziałem wielu takich geniuszy w TIRach przez których niemal lądowałem w rowie bo lewym pasem pod górkę albo na zakręcie wyprzedzał...

I jestem pewien że przy zderzeniu czołowym gość by przeżył w przeciwieństwie do mnie

Może zabrzmię jak internetowy napinacz, ale gdyby nie to że wolę pozostać niekarany, to bym zawracał i po zablokowaniu takiego kretyna to bym mu kluczem do kół zdemolował całe auto i podpalił następnie.
Chciał mnie kurna zabić a jedyne co mu grozi to mandat jak Policjantom bym przekazał nagranie, a powinno grozić więzienie jak za próbę zabójstwa z premedytacją.

"Najtrudniejszy zawód świata" taa bo prowadzenie kilkunastotonowego kolosa jednak wymaga czegoś więcej niż sznurka w głowie by uszy nie odpadły
Ostatnio edytowany: 2018-01-25 19:37:00

--

tilliatillia
tilliatillia - Superbojownik · 6 lat temu
Jednego nie rozumiem. Skąd w was przekonanie, że winne są ciężarówki w jakikolwiek sposób? Przecież nie raz zjeżdżaliście na pobocze, bo ktoś z przeciwka wyprzedzał na trzeciego. Nigdy baba w Aurisie nie wymusiła na was pierwszeństwa?

W takim razie ja nadal postuluję za delegalizacją beemek. Tutaj facet zrobił dokładnie to, co Buba opisuje.
Jak myślicie, jaki dostanie wyrok?

https://40ton.net/ciezarowka-spadla-mostu-zajechalo-droge-osobowe-bmw-oto-wyjasnienie-zdarzenia-pily/

Żeby była jasność, panowie z filmu powinni mieć dożywotnio odebrane uprawnienia. Ale krzyczenie, że hurr durr tyry mordercy bo siedzą wysoko jest bez sensu.

Edit, jakieś wyjaśnienie do ostatniego zdania? Bo mi sznurka brakuje i nie rozumiem.
Ostatnio edytowany: 2018-01-25 19:44:55

--
tylko spokojnie.

hubbabubba
hubbabubba - Robi dobrze nawet przez telefon · 6 lat temu
:tilliatillia ale ja pisałem o WSZYSTKICH piratach drogowych. Akurat na przykładzie ciężarówek. Tak wyszło. Niemniej, droga dla kierowców ciężarówek, to ich miejsce pracy, a często drugi dom. A w tych przestrzeniach chyba się nie sra w dowolnym miejscu? A ci często tak robią. Do tego uzurpują sobie prawo do posiadania przestrzeni drogi dla siebie.
Ostatnio edytowany: 2018-01-25 19:52:27

--
Powiedz "nie" narkotykom? Jeśli zacznę z nimi rozmawiać, to znaczy, że już powiedziałem "tak".

Maciek_Cherokee
Maciek_Cherokee - Aspirant Najmłodszy Maciek_Sklerotee · 6 lat temu
:tilliatillia jest jednak drobna różnica pomiędzy babą w Aurisie a kierowcą ciągnika siodłowego, ci drudzy robią to zawodowo i wymaga się od nich profesjonalizmu i odpowiedzialności, przechodzą specjalne szkolenie i testy psychologiczne.


Baba w Aurisie pojedzie na czołówkę z nieuwagi, gapiostwa roztargnienia czy głupoty, jak zderzę się czołowo z TIRem na zakręcie to wiadomo że on świadomie wyprzedzał na zakazie z chęci zaoszczędzenia kilku minut, a ja miałem za słaby refleks by zjechać na pobocze czy do rowu.
Ale w osobówkach też są tacy kretyni, tylko wtedy przy zderzeniu szanse na śmierć są identyczne.

W każdej grupie kierowców są idioci, ale ci zawodowi z ciężarówek w przypadku zderzenia są w lepszej sytuacji.
Tak jak na jakimś filmie szkoleniowym dla TIrowców instruktor mówił żeby w razie czego walić w osobówkę.

Co do odcinka Wrocław-Legnica i zakaz wyprzedzania się TIRów, powinni dodać jeszcze zapis o minimum 100 metrach odstępu by osobówki mogły zjechać na prawy pas i puścić tych szybciej jadących, bo inaczej mamy kilkukilometrową kolumnę ciężarówek bez możliwości zjazdu na prawy pas.

Kiedyś się zastanawiałem czy nie lepszą opcją, widząc dwa tiry obok siebie jadące prosto na mnie, to wjechać na środek drogi zmuszając oba do zjechania do rowów.

Bo jakby ten wyprzedzany nie mógł zdjąć nogi z gazu, tylko przez 5 minut muszą jechać obok siebie blokując całą drogę.

Przyznam się bez bicia, raz mnie taki wkurzył blokując lewy pas tuż przede mną i po 5 minutach wyprzedził drugiego, wyprzedziłem ich zjechałem na prawy pas i powoli zwalniałem odpuszczając po trochu gaz. Jak zaczął migać że zmienia pas na lewy to przyśpieszałem a potem znów trochę zwalniałem odpuszczając gaz.
Nie jestem z tego dumny, ale to była jedyna forma protestu jaką mogłem zastosować wobec tego gościa by mu pokazać że nie wolno blokować lewego pasa.




--

tilliatillia
tilliatillia - Superbojownik · 6 lat temu
:hubbabubba

Oczywiście. A może po prostu ich występki są bardziej widoczne? Medialne? Statystycznie kierowcy ciężarówek powodują najmniej wypadków.
Tu masz tabelki:




W określonych przypadkach kierowca ciężarówki "może więcej", na przykład wyjechać na przeciwległy pas podczas wyjeżdżania z bocznej drogi. Ale to regulują przepisy, nie czyjeś widzimisię.

--
tylko spokojnie.

tilliatillia
tilliatillia - Superbojownik · 6 lat temu
:maciek_cherokee

Widzisz, słynny już film ze szkolenia ma bardzo duże pokrycie w rzeczywistości. Po pierwsze dlatego, że samo zdanie jest wyjęte z szerszego kontekstu. Chodziło o sytuację, w której w piątek znalazł się mój kolega z firmy. Pan tuż przed zjazdem przypomniał sobie, że ma skręcić. Niewiele myśląc przeciął dwa pasy i skręcił w prawo. Kolega odruchowo zahamował, bo auto znalazło się tuż przed nim. Ale ta gwałtowna reakcja sprawiła, że cały zestaw ściągnęło na barierki rozdzielające zjazd od autostrady. Efekt to zniszczone dwa koła i bok auta, na szczęście nic więcej się nie wydarzyło. Znaleźli się świadkowie, policja szuka sprawcy.

Nikt o zdrowych zmysłach nie uderzy celowo w inny pojazd. W tym konkretnym przypadku pewnie skończyłoby się na połamanych plastikach i chwili strachu. Teraz rozumiesz skąd te "walenie w osobówkę"? Ludzie nie zdają sobie sprawy z wielkości i przede wszystkim masy takiego zestawu. To w miejscu się nie zatrzyma. Dlatego instruktor tłumaczył, że lepiej "dokończyć" zajście kolizją niż potem szukać winnego, który jest juz daleko.

--
tylko spokojnie.

hubbabubba
hubbabubba - Robi dobrze nawet przez telefon · 6 lat temu
:tilliatillia No chyba nie do końca w tym filmiku tak było. W dalszej części było, że im najwyżej nogi połamie. A te nie łamią się wraz ze zderzakiem osobówki. Ten filmik pokazuje dobitnie, jaki stosunek do osobówek mają "właściciele" dróg w ciężarówkach. Zresztą wystarczy czasem na radiu posłuchać.
Co do wyjeżdżania na przeciwny pas przy manewrach. Przyjedź, postawię Cię w jednym fajnym miejscu. Siodłówki walą się całe na lewy pas drogi, żeby się zmieścić w bramie wjazdowej. Tyle tylko, że zaraz jest łuk drogi zza którego nie widać, że ktoś manewry odprawia. A żeby z firmy, do której tiry wjeżdżają wyszedł jakiś w kamizelce "kierowanie ruchem" nawet nie ma co marzyć. Podać Ci numery białej magnumki, która mnie do rowu w ten sposób zepchnęła? A od PROFESJONALNEGO ZAWODOWEGO kierowcy powinno się wymagać chyba czegoś więcej, niż nie srania pod siebie!

--
Powiedz "nie" narkotykom? Jeśli zacznę z nimi rozmawiać, to znaczy, że już powiedziałem "tak".

Maciek_Cherokee
Maciek_Cherokee - Aspirant Najmłodszy Maciek_Sklerotee · 6 lat temu
:tilliatillia nie macie wideorejestratorów?

Nadal jednak należy zrobić wszystko by uniknąć kolizji, sam mówisz że to potężna masa, więc siła uderzenia też jest proporcjonalnie większa, będąc wyżej kierowca TIRa jest dużo mniej narażony na uszkodzenia ciała, a walnięcie w osobówkę nawet mając 20km/h może się skończyć tragicznie dla ludzi w osobówce, choć w podanym przez Ciebie przykładzie byli wini zdarzenia.

Nie twierdzę że wszyscy kierowcy ciężarówek to idioci i wariaci, ale jednak na nich ciąży dużo większa odpowiedzialność za ludzkie życie i od nich powinno się więcej wymagać i kontrolować.

A do tych tabelek to podaj jeszcze liczbę osobówek i ciężarówek, i dopiero wtedy wylicz procentowy udział spowodowanych wypadków dla każdej z grup.

Bo bez tych liczb to czysta manipulacja.
powiedzmy grupa A spowodowała 1000 wypadków a grupa B 100 wypadków, czyli ci z grupy B są lepszymi kierowcami, ale grupy A jest milion sztuk, a B tylko 1000 .
I nagle tylko 0,1% z grupy A spowodowała wypadki i aż 10% z grupy B
Ostatnio edytowany: 2018-01-25 20:44:49

--

tilliatillia
tilliatillia - Superbojownik · 6 lat temu
:hubbabubba

Możemy się pobawić w rozmowę rodem z Głównej.
Kodeks drogowy, prawo o ruchu drogowym. Rozdział 5, oddział 4, artykuł 22. Punkt 3.
Według Ciebie jak mają wjechać do tej firmy? I dlaczego to oni są odpowiedzialni za ten stan rzeczy a nie właściciel posesji czy zarządca drogi? Teleportacji jeszcze nie opatentowano.

--
tylko spokojnie.

hubbabubba
hubbabubba - Robi dobrze nawet przez telefon · 6 lat temu
:tilliatillia ja im nie bronię wjazdu w ten sposób do firmy. Ale niech to będzie zrobione BEZ - PIECZ - NIE! Czyli z użyciem jednego funkcyjnego w pomarańczowej kamizelce z napisem KIEROWANIE RUCHEM i z lizakiem w ręku. Ma wyjść za problematyczny łuk, zatrzymać ruch i puścić skład, który dopiero w takiej chwili będzie miał prawo zjechać na przeciwległy pas ruchu i wykonać manewr. Nie jest tak? Za dużo wymagam?

--
Powiedz "nie" narkotykom? Jeśli zacznę z nimi rozmawiać, to znaczy, że już powiedziałem "tak".

tilliatillia
tilliatillia - Superbojownik · 6 lat temu
:maciek_cherokee

Ja mam, kolega nie. Gdy miał dostęp do mocniejszej sieci do wrzucę jakieś swoje filmy. Jesteśmy na "widelcu" cały czas, pokaż mi inną grupę kierujących, którzy byliby kontrolowanie przez specjalnie stworzone do tego celu służby? Są jednostki antyciagnikowe? Może tropiące rowerzystów?
Zgadzam się, że wciąż jest mnóstwo patologii na drogach, powinno się robić wszystko, żeby zminimalizować wszelkie zagrożenia i pozbyć się zbędnego ryzyka. Ale jednocześnie statystyki mówią, że pomimo tak dużego natężenia ruchu aut ciężarowych, ich kierujący najrzadziej doprowadzają do wypadków. I tu wracamy do mojej wcześniej wypowiedzi, mówi się o morderczych tirowcach, bo ich najbardziej widać. A fakty są nieco inne.


Huba, to zgłoś taką sugestię do tejże firmy. Kto inny ma się tym zająć? Kierowcy mają pełnić dyżury na łuku, bo komuś szkoda pieniędzy na bezpieczne przebudowanie wjazdu?
Ostatnio edytowany: 2018-01-25 20:57:08

--
tylko spokojnie.

tilliatillia
tilliatillia - Superbojownik · 6 lat temu
:maciek_cherokee
Manipulacja, powiadasz?

OK.

W Polsce mamy zarejestrowanych (dane na połowę '17)
- osobowych 22 005 578
- ciężarowych 3 203 256

Posługując się tabelkami z poprzedniego roku (na '17 jeszcze nie ma, ale daje to jakiś pogląd) wychodzi, że udział w wypadkach w stosunku do ogólnej liczby pojazdów z danej grupy wynosi: 0.02823009778106435 w przypadku ciężarówek oraz 0.10058358839745087 dla aut osobowych. Zatem nawet tutaj widać różnicę.

--
tylko spokojnie.

hubbabubba
hubbabubba - Robi dobrze nawet przez telefon · 6 lat temu
:tilliatillia nie odwracaj kota ogonem! Ja mam zgłaszać sugestię do firmy, żeby dopełniła swoich obowiązków i zadbała o bezpieczeństwo na drodze w związku z manewrami tyczącymi ich działania? Oni co, upośledzeni umysłowo? Już nie raz tam było niebezpiecznie. A pieprzone szoferaki z ciężarówek zamiast bezmyślnie ryć się na lewy pas, chyba sami powinni wymóc zabezpieczenie. Ale przecież, jak im się osobówka wbije w przód, to dołem pójdzie, nie? Im najwyżej nogę złamie... Więc nie pieprz mi tutaj, że to sprawa wszystkich dookoła, tylko nie tych, których jest to obowiązkiem!

--
Powiedz "nie" narkotykom? Jeśli zacznę z nimi rozmawiać, to znaczy, że już powiedziałem "tak".

tilliatillia
tilliatillia - Superbojownik · 6 lat temu
:hubbabubba

Obowiązkiem kierowców jest zarządzanie infrastrukturą drogową? Super, następnym razem jak nie będziesz mógł wyjechać z parkingu z powodu oblodzenia, zamiast jęczeć na drogowców weź łopatę i worek soli i geronimooo

Zazwyczaj mądrze piszesz, ale takiej bzdury dawno nie czytałem.

--
tylko spokojnie.

hubbabubba
hubbabubba - Robi dobrze nawet przez telefon · 6 lat temu
:tilliatillia A Ty mi sugerujesz, że to ja mam iść do firmy i sugerować im, że mają działać bezpiecznie nadzorując pojazdy manewrujące na publicznej drodze przy skręcie do ich siedziby? A oni co? Niedorozwinięci? Nie znają swoich obowiązków? Nie są świadomi tego, że powinni zadbać o bezpieczeństwo? Bo przebudowa wjazdu nie wchodzi w rachubę. Taki klimat. A czy nie jest tak, że kierowcy nie wolno wykonać manewru, jeśli nie ma pewności, co do jego bezpieczeństwa? Nawet w Kodeksie jest wyszczególnione, że przy braku widoczności należy skorzystać z pomocy osoby trzeciej. Więc to nie jest zarządzanie infrastrukturą drogową, a podstawowe przestrzeganie przepisów ruchu drogowego.
Masz, tak to wygląda

Dalej uważasz, że tam nie musi być nikogo do kierowania ruchem?

--
Powiedz "nie" narkotykom? Jeśli zacznę z nimi rozmawiać, to znaczy, że już powiedziałem "tak".

tilliatillia
tilliatillia - Superbojownik · 6 lat temu
:hubbabubba

W którym miejscu powiedziałem, że nikogo ma nie być? Twierdzę tylko, że nie leży to w gestii kierowców. A ponieważ wjazd jest utrudniony, to powołując się na w/w przepisy mogą przekraczać oś jezdni. Jeżeli miejsce faktycznie jest tak niebezpieczne jak to odpisujesz, to jako osoba, która czuje się zagrożona, powinieneś zgłosić sprawę do firmy oraz na policję. Policja wyda opinię a drogowcy być może coś z tym zrobią.
Zresztą przyjrzyj się kiedyś okolicznym marketom i dojazdom pod rampy, praktycznie nigdzie nie są się "legalnie" wjechać.

--
tylko spokojnie.

hubbabubba
hubbabubba - Robi dobrze nawet przez telefon · 6 lat temu
Mogą przekraczać oś jezdni, bo mogą? Czy jest to obwarowane jakimś ale? Na przykład takim, że ma to być manewr wykonany bezpiecznie, bez stwarzania zagrożenia? Nie ma tego w przepisach? Albo w zdrowym rozsądku? Zjeżdżają na przeciwny pas, bo im wolno i niech się reszta martwi? Uprzywilejowani jakoś są? Nie obowiązuje ich przepis o pomocy osoby trzeciej, jeśli nie ma widoczności?

--
Powiedz "nie" narkotykom? Jeśli zacznę z nimi rozmawiać, to znaczy, że już powiedziałem "tak".

tilliatillia
tilliatillia - Superbojownik · 6 lat temu
:hubbabubba

A Ciebie nie obowiązuje przepis o zachowaniu szczególnej ostrożności przy ograniczonej widoczności? Na łuku drogi? W terenie (chyba ) zabudowanym?
Czepiasz się niewłaściwych osób. Jak to sobie wyobrażasz od strony technicznej? Powiedzmy, że jadę do tej firmy, jestem sam. Cieć jak to cieć, ma wszystko i wszystkich gdzieś. Zatrzymuję się na swoim pasie w odpowiedniej odległości od bramy. Biegnę sto metrów dalej i wyglądam hen, daleko, czy przypadkiem ktoś nie jedzie. Następnie truchtam pospiesznie do auta i wykonuję manewr skrętu w prawo. Czy może masz lepszy pomysł?

--
tylko spokojnie.

hubbabubba
hubbabubba - Robi dobrze nawet przez telefon · 6 lat temu
:tilliatillia to nie jest teren zabudowany. Firma stoi za miejscowością. Jak to sobie wyobrażam? Że dojeżdżający kierowca albo dzwoni do firmy, albo parkuje na poboczu wcześniej, idzie do firmy, zgłasza konieczność pomocy przy manewrze, wtedy z firmy wychodzi odpowiednio ubrany i przeszkolony człowiek i zabezpiecza manewr. Za dużo wymagam? Czy wielce wielmożny pan kierowca z ciężarówki jest panem i władcą drogi i wszyscy mają mu ustąpić? Bo w sumie powinni, bo co tam około tony przeciw czterdziestu, nie? A skoro sytuacja z wjazdem tak wygląda, to cieć nie ma prawa mieć tego gdzieś. Tak swoją drogą, to ciecia nawet tam nie ma. Jest po prostu brama wjazdowa, którą otwierają, jak wjeżdża ciężarówka. Czyli jakaś informacja o przyjeździe musi do firmy dotrzeć wcześniej.

--
Powiedz "nie" narkotykom? Jeśli zacznę z nimi rozmawiać, to znaczy, że już powiedziałem "tak".

tilliatillia
tilliatillia - Superbojownik · 6 lat temu
:hubbabubba

Albo żyjesz w wyimaginowanym świecie, w którym ludzie są życzliwi i faktycznie mają na uwadze bezpieczeństwo innych, albo kłócisz się dla zasady, bo innej opcji nie widzę. Zrób eksperyment i zadzwoń do tej firmy. Zapytaj czy ktoś może wyjść i zamknąć fragment drogi, bo wielce wielmożny pan i władca chce wjechać na teren zakładu.
Takie sytuacje mają miejsce w przypadku transportów ponadnormatywnych. W codziennym życiu nie da się tego wyegzekwować.
Na tym kończę, bo w zasadzie temat jest wyczerpany. Ty wiesz swoje, ja swoje. A tymczasem idę spać, bo już jutro będę przemierzał kolejne tysiące kilometrów w poszukiwaniu potencjalnych ofiar

--
tylko spokojnie.

hubbabubba
hubbabubba - Robi dobrze nawet przez telefon · 6 lat temu
To zabezpieczenie wjazdu nie leży w obowiązkach firmy, skoro jest on do niej taki trudny? I uważam, że zasranym obowiązkiem tej firmy jest takie działanie. Bo nie mam zamiaru wbić się w skręcającą szerokim łukiem ciężarówkę, tylko dlatego, że siedzący za fajerą jest za leniwy lub za głupi, by pomyśleć, że może stanowić zagrożenie. No właśnie, wiesz swoje. Szkoda, że wyłącznie z pozycji kierowcy ciężarówki, któremu się należy, bo tak i już. W końcu pracujesz na drodze i ona do ciebie należy.

--
Powiedz "nie" narkotykom? Jeśli zacznę z nimi rozmawiać, to znaczy, że już powiedziałem "tak".

Yoop
Yoop - Superbojownik · 6 lat temu
Nie jestem kierowcą TIR, nawet nie mam prawka tej kategorii. Niemniej jednak większość z tych kierowców, z racji wykonywanego zawodu ma przejechane miliony kilometrów a co za tym idzie umieją jeździć i powodują mniej wypadków.
Owszem, blokują czasami drogę organizując "wyścig żółwi" ale najczęściej zdarza się to na autostradach i ekspresówkach i nie bez winy jest fakt że np. A2 (i pewnie nie tylko) od wielu już lat nie spełnia warunków przepustowości, a właściciel "Kulczyk Family & Ferajna" wzbrania się jak może przed zbudowaniem trzeciego pasa, a rozwiązałoby to problem praktycznie całkowicie.

Co do profesjonalizmy, psychotestów itd. to mój ojciec (zawodowy kierowca) zawsze mówił, że jest to zadziwiające, że on, jeżdżąc kilkadziesiąt ( set) kilometrów dziennie, bez wypadku, musi co roku udowadniać że się do tego nadaje.
Ktoś kto zrobił prawko na kategorię B i przejechał w życiu z 30tys i zarówno doświadczenie jak i zdrowie może mieć wątpliwe, nie musi robić niczego - siada za kierownicą i droga szeroka.
Forum > Hyde Park V > Ktoś sobie chce popiratować?
Aby pisać na forum zaloguj się lub zarejestruj