NISZCZENIE ULIC ASFALTOWYCH
przez ciężarowe automobile wojskowe odbywa się w dalszym ciągu bez przeszkód. A przecie podobno komenda wydała swego czasu zakaz, aby hałaśliwe ciężkie samochody o żelaznych kolach jeździły po asfalcie. Zakazu tego zgoła nie przestrzegają wojskowi szoferzy, lecz w najlepsze całą chyżością, na jaką stać motor ciężarowy wozu, pędzą po asfalcie, wydzierając w nim dziury i wstrząsając kamienice w posadach. Codzień zrana i po południu można piekielny przejazd czterech wojskowych samochodów obserwować w ulicy Andrzeja Potockiego.
Gdy ta kolumna przejeżdża, zda się bez przesady, że trzęsienie ziemi nawiedziło miasto: od strasznego łoskotu dudni ziemia, dzwonią szyby, drżą i chwieją się mury kamienic. Zwłaszcza na wyższych piętrach wstrząśnienia wydają się wręcz niebezpiecznemi i zdarzały się wypadki, że obrazy wypadały z ram
Nie wiemy, jak zarząd miasta postąpi wobec systematycznego niszczenia dróg asfaltowanych przez wojskowe samochody ciężarowe, które uprawiają sportową zabawę rozwijania całej możliwej chyżości w śródmieściu: ale właściciele kamienic, zagrożonych poważnie skutkiem ciągłych wstrząśnień, powinni zaprotestować przed komendą i ewentualnie wnieść skargę sądową przeciw zarządowi wojskowemu z żądaniem wynagrodzenia szkód. Także lokatorzy, przerażani łoskotem, powinni zdobyć się na akcyę zbiorową.
Ilustrowany Kuryer Codzienny, 02-02-1918
MYSŁOWICE. (PRZEMYTNICZKA LUDZI).
Aresztowano tu pewną kobietę, która za opłatą podejmowała się przemycania przez granicę ludzi, którzy nie mieli paszportów i przepustek. Wspólników jej mieszkających w Modrzejowie i Niwce wyśledzono i również osadzono w więzieniu.
Dziennik Śląski, 02-02-1918
100lattemu.pl