No dobra, kontynuując temat. Jeśli z miejsca zrobienia poprzedniego zdjęcia popatrzymy w drugą stronę, to zobaczymy coś takiego


Potem idzie się przez miasteczko, następnie szlakiem turystycznym, kompletnie przykrytym koronami drzew, aż wychodzi się w takim miejscu



Przy uroczysku próbujemy nie zostać porwani przez wodne lafiryndy


Po minięciu tej przeszkody dochodzimy do przeprawy przez rzekę. Jest tam tabliczka "przejście na własną odpowiedzialność"




My odpowiedzialność posiadamy, tak że przechodzimy przez mostek i docieramy do Izvir Bistrica. No żesz k*rw pięknie, jak mawiał poeta.






Aż się nie chce zostawiać tego miejsca za sobą. Ale tradycyjne monety ciśnięte do wody, więc jest duża szansa, że tam wrócimy


A do Bohinjskiej Bistricy wróciliśmy polami, nie szlakiem. I też było warto, nawet bardziej niż szlakiem




A wieczorem wędkarze wychodzą na łowy. Tak, wiem, wsadziłem palec w obiektyw i nie chciało mi się uciąć zdjęcia

Niech pierwszy rzuci kamieniem ten, który palca w obiektyw nie wsadził
Pięknie tam

Pięknie, owszem. Ale ceny też mają nieziemskie za cztery noce na campingu wyszło bez mała 100 euro Słowenia zjada pieniądze

Nie bądźmy materialistami, kiedy takie obrazy dają w zamian

Jasne, a chleb z pasztetem i konserwy też dają radę

Słownia jest droga, do Postojnej Jamy w zeszłym roku bilety były ponad 50 juro... ale stać

Bez edyty:
S Ł O W E N I A miało być

Jestem w pociągu. Piątek, tłumy i w ogóle. I jeden koleś zdjął buty. Nożesz kurwa mac!

Ludzie są cudowni Jakoś przed urlopem widziałem damę o wątpliwej trzeźwości i staranności w prowadzeniu się, która załatwiała potrzebę fizjologiczną. Tak bez skrępowania, mówiąc wprost, lała pod murkiem. Czemu, z wyraźnym zdziwieniem, przyglądał się jej trzymany na smyczy piesek

Ale Ty miałeś wybór, mogłeś przejść dalej, a ja nie mogę uciec od tego smrodu. Dobrze, że ludzie okna otwarli, bo czuję, że to mógłby być ostatni mój post

Fakt, miałem wybór A u nas się jakoś latem przepisy zmieniły, i obywatela wonnego kierowca może z pojazdu wyheblować

Jakoś wyjątkowo ciepło dziś nad Miedwiem

Na kompanii pobudka, pobudka, wstać

Ale paskudna sobota, aż mniej żal w pracy siedzieć

jakiś drań mnie obudził wiertarką

Widziałam dzisiaj sztuczkę. Czy tam stłuczkę. Pani blondynka wjechała w dupę pani nie blondynce, która była uprzejma zatrzymać się przed przejściem, przez które dziarsko kroczyła starowinka. Weź tu potem nie myśl stereotypowo

A poza tym, z pozytywnych wieści, to idę dziś do wesołego miasteczka Ale tylko z młodym, bo starsza ma karę. Rozpieprzyła młodemu tablet Ile będzie mnie kosztowała wymiana szybki w Samsungu? Czy lepiej od razu nowy tablet kupować? Bo jak znam życie, to pewnie bardziej się opłaci.

BMP, wydaje mi się, że koszty będą podobne. Na ten przykład, jeśli w okresie gwarancyjnym coś się w tablecie psuje, zazwyczaj gwarant wymienia sztuka za sztukę. Podzespołów się nie opłaca serwisować

BMP, ale celowo rozpieprzyła?

Dzisiaj rano byłam na siłowni. I jak już się zbierałam, to przyszło moje dziecko (ja wolę rano, a ona musi się wyspać. Poza tym nie lubimy razem). Ja jeszcze rozmawiałam ze znajomą, a ona do mnie podeszła i mówi:
- ej, może przyjechałabyś po mnie za dwie godziny, co?
a ja do niej zdziwiona:
- a przepraszam, my się znamy?
Znajoma robi oczy, młoda zrobiła minę i powiedziała tylko, że powinnam się leczyć

Dzień dobry

Ładnie Jak byłem pacholęciem, ojciec do spółki z bratem wmawiali mi, że zostałem podmieniony na porodówce

I dawałeś się nabrać?

Ostatnio oglądaliśmy jakiś film, gdzie było jakieś wyjątkowej urody dziecko. Ala rzuciła tekstem, coś w stylu, że fajnie jest mieć ładne dziecko. Ja jej powiedziałam na to, że tak, każdy rodzic marzy o tym, żeby jego dziecko było ładne. Niestety nie wszystkim się to udaje. "my z ojcem, już dawno się z tym pogodziliśmy"
Ale cfaniara mi powiedziała, że do ładnych dzieci trzeba dwojga ładnych rodziców, sam ładny ojciec nie wystarczy
Moja krew

Nie, mam znamię na klatce, w tym samym miejscu co co najmniej połowa mojej rodziny od strony ojca
I tak, ładnie ripostuje, dobrą harpię wyhodowałaś

Znamię w jakimś szczególnym kształcie? Jakiś lew w koronie?
Mogliście tak wrabiać tych, którzy nie mieli


Czasem sama płynę na tych ripostach

:jr, czyli gdzieś tam nadal jesteś ładny?

:kaab, nah, nic wymyślnego. Zwykły, trochę większy pieprzyk. Ale dokładnie w tym samym miejscu

co to kurde jest sezonowanie powłoki patelni?

Ładnie :kaab Ala również

Mnie oszukiwali, że wrócił tata z delegacji a to był jego brat bliźniak
O tym jak wkręcaliśmy młodą, chyba Wam wspominałam

Apropos dzieci, takie cuś nabyłem



W ogóle w sklepie stwierdziłem, że koniecznie potrzebuję jeszcze siostrzeńca

A propos dzieci, to właśnie wydałam wszystkie pieniądze z portfela w wesołym miasteczku Dobrze, że noszę mało gotówki, a tam nie można płacić kartą. I bardzo chcę iść na takie coś, co wciąga ludzi wchujwysoko i puszcza ich w dół a oni krzyczą Ale się boję. Nie samej wysokości, ani spadania, tylko tego, że organizm się zbuntuje i puści pawia
:szatkus idziesz ze mną i będziesz mnie trzymał za rękę?

:bemypenguin to takie koło Słowiańskiej?

A nie narzygasz mi na rękę?

:szatkus to to. Jak z wesołego spojrzysz w stronę torów od Pestki, to tam za górką jest mój blok.
Obiecuję nie narzygać Ci na rękę Ale paznokcie mogę wbijać?