To nie będzie lekki miesiąc. Właśnie odkryliśmy, że młoda na pożegnanie nadepnęła albo coś upuściła nam na laptopa. Klawiatura odbiła się na monitorze, zostały jakieś pionowe paski i coś pulsuje, chyba podświetlenie matrycy
:kaab, co chciałaś powiedzieć?
Młoda nie przyznaje się do winy i zgania na drugą siostrę Obie się kręciły w okolicy. Ale wyszło nam że jak Marta pojechała do Zakopanego to laptop działał. Co zrobisz, nic nie zrobisz. Znaczy się ja po cichu liczę że sam się zepsuł, sam się naprawi
:kaab tak. Oczami wyobraźni zobaczyłam, jak :junior je zupę i przy okazji przegląda wątek. Widzi, że bieski nie kulnął i ze złości wali łyżką w stół. Łyżka pęka. Ot i cała historyja
--
Każdy znaleźć lub kupić chce swój pieprzony raj.
Wie ktoś może jak powinna wyglądać funkcja w excelu, żeby po wpisaniu konkretnej wartości w w komórce A1 ("tak") zawartość komórki B1 kopiowała się do komórki C1?