Bez paniki, nie będzie o naszym Oskarku, tylko te hamerykańskie
Od lat wiadomo że nominacje i wygrane daleko mają od sztuki i że to teatr z dawno ustawionymi figurami. Ale, kurła, naprawdę nikt się z tym nawet nie ukrywa?
Ja rozumiem że można nakręcić świetny i niegłupi film (Barbie!) ale jakim cudem parę filmów na całym świecie zgarnia takie c-c-c-c-c-ombo? Okazuje się że w Barbie drugoplanowe są nominowane, i scenariusz, i nawet piosenka! A Oppenheimer to w ogóle masówka, cokolwiek w nim się pojawi to nominacja. I aktor pierwszoplanowy, i drugoplanowi, i fryzury są the best, i muzyka jest the best, a w ogóle taki jest the best że nawet montaż i zdjęcia są the best! Mam wrażenie że gdyby dawali Oskara za podłączanie kabli USB to znalazła by się też tam taka nominacja.
Że już nie wspomnę o miernych produkcjach jak Czas krwawego... czy Napoleon... Coraz bardziej jest to targowisko próżności i kółko wzajemnej adoracji gdzie Kowalski dostaję nagrodę im. Nowaka, a Nowak statuetkę im. Kowalskiego.
Od lat wiadomo że nominacje i wygrane daleko mają od sztuki i że to teatr z dawno ustawionymi figurami. Ale, kurła, naprawdę nikt się z tym nawet nie ukrywa?
Ja rozumiem że można nakręcić świetny i niegłupi film (Barbie!) ale jakim cudem parę filmów na całym świecie zgarnia takie c-c-c-c-c-ombo? Okazuje się że w Barbie drugoplanowe są nominowane, i scenariusz, i nawet piosenka! A Oppenheimer to w ogóle masówka, cokolwiek w nim się pojawi to nominacja. I aktor pierwszoplanowy, i drugoplanowi, i fryzury są the best, i muzyka jest the best, a w ogóle taki jest the best że nawet montaż i zdjęcia są the best! Mam wrażenie że gdyby dawali Oskara za podłączanie kabli USB to znalazła by się też tam taka nominacja.
Że już nie wspomnę o miernych produkcjach jak Czas krwawego... czy Napoleon... Coraz bardziej jest to targowisko próżności i kółko wzajemnej adoracji gdzie Kowalski dostaję nagrodę im. Nowaka, a Nowak statuetkę im. Kowalskiego.