Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Dziwne rzeczy, które możesz kupić jedynie w Chinach

148 878  
475   66  
W Chinach można kupić wszystko. W dodatku legalnie. I to rzeczy, o których w życiu nie pomyślelibyśmy, że istnieją. Jeśli chcesz kupić herbatę zbieraną przez biuściaste dziewice, czyste powietrze czy też białego człowieka, wybierz się do Chin i zobacz na własne oczy.

#1. Żywe kraby z automatu

Url-79
W 2010 r. chiński przedsiębiorca dostarczający kraby na rynek stwierdził, że sprzedaż krabów w sklepach to za mało. Ustawił więc automaty na stacjach metra. Żywe kraby w plastikowych woreczkach można kupić za mniej więcej 8 złotych. Temperatura w automacie wynosi ok. 5 stopni Celsjusza, co pozwala krabom zachować świeżość. W automatach można również kupić ocet imbirowy, który jest najczęściej używany do potraw z krabów.

#2. Herbata z pandy

Url-1-56

A tak serio to nie z pandy, tylko z odchodów tych sympatycznych zwierzaków. Dlaczego ludzie płacą mnóstwo pieniędzy za ten napój, który kosztuje około 77 000 dolarów za kilo? Chińczycy wierzą, że nieprzetworzony bambus wydalany przez pandy jest źródłem antyoksydantów, które zapobiegają zachorowaniu na raka. Oprócz tego jest pity przez osoby walczące z otyłością.

#3. Jedzenie przygotowane, gotowane i podawane przez roboty

Url-2-52

Czy to pierożki, czy kurczak na ostro, wszystko smakuje lepiej, jeśli zostało ugotowane przez lśniącego, zimnego robota. W 2011 roku Cui Runquan stworzył robota, który przygotowywał najsłynniejszy w Chinach makaron. Robi się go odcinając wąskie paseczki z dużego kawałka ciasta. Dużo szybciej i precyzyjniej robi to robot Chef Cui. Wynalazca sprzedał ich ponad 3000 do różnych restauracji. Sieć fast food z Szanghaju ma również kucharzy-roboty. Potrafią one w ciągu trzech minut przygotować zamówiony posiłek. A jeśli jest ci za mało robotów, udaj się do restauracji Dalu Rebot, gdzie zostaniesz obsłużony przez kelnera-robota. Sześć robotów potrafi obsłużyć za jednym zamachem 21 stolików.

#4. Powietrze w puszkach

Url-3-53

Jeśli chcesz w Chinach zaczerpnąć świeżego powietrza, będzie cię to kosztowało 5 juanów. Tyle kosztuje aluminiowa puszka, w której znajduje się czyste powietrze prosto z gór Tybetu czy wonne powietrze z Tajwanu.

#5. „Stacze” w korkach

Url-4-44

Jeśli utkniesz w jednym z tysięcy kilkusetkilometrowych korków, a bardzo ci się spieszy, w Chinach możesz zadzwonić do specjalnej firmy i za odpowiednią opłatą wynająć kolesia, który będzie za ciebie tkwił w korku. Podjeżdża dwóch pracowników firmy na skuterku, jeden zostaje w twoim samochodzie i ma za zadanie odstawić go do twojego domu, a drugi odwozi cię na skuterku tam, gdzie zechcesz.

#6. Królestwo małych ludzi

Screen Shot 2013-02-19 At 6.07.38 Pm

Jest to skrzyżowanie parku rozrywki z safari. Karły zamieszkują miasteczko pełne małych domków, sklepików i innych budynków, a turyści mogą oglądać ich w codziennym życiu. Oprócz tego, ku uciesze turystów, mieszkańcy odgrywają na scenie fragmenty bajek, tańczą Jezioro Łabędzie czy też odgrywają różne scenki. Większość ludzi spoza Chin jest oburzona, amerykańskie stowarzyszenie zajmujące się prawami „małych” ludzi napisało oficjalny protest. Jednak w Chinach nikt nie widzi w tym nic złego. Ludzie zamieszkujący to Królestwo są zadowoleni, że mogą żyć wśród ludzi takich jak oni i uczciwie zarobić na życie.

#7. Obama Fried Chicken

Url-5-37

Jakby mało było wykorzystywania karłów do rozrywki, Chińczycy jawnie promują rasizm. W 2011 roku w Pekinie otwarto pierwszą restaurację OFC. Wykorzystuje logo KFC, ale zamiast pułkownika uśmiecha się do nas karykaturalnie wykrzywiony Barack Obama. W reklamach tej restauracji występuje sobowtór Obamy, który podczas wygłaszania płomiennej przemowy zostaje zmiażdżony przez gigantyczną kanapkę z kurczakiem.

#8. Breloczki z żywymi żółwiami

Url-6-24

Chińczycy pokochali breloczki z żywymi żółwiami czy rybkami. Zamknięte w torebeczkach czy szklanych kulkach zwierzęta mają teoretycznie żyć 3 do 4 miesięcy. Sprzedaż tych breloczków spotkała się z olbrzymią krytyką, ale Chińczycy nadal je kupują wierząc, że te breloczki przyniosą im szczęście, a turyści spoza Chin kupują je, aby uwolnić zwierzątka.

#9. Biali ludzie

Url-7-15

No dobra, niekoniecznie możemy kupić sobie na własność białego człowieka (chociaż kto wie). W Chinach możesz zapłacić firmie, która wypożyczy ci białego człowieka, takiego, jakiego potrzebujesz - mężczyznę, kobietę czy dziecko. Najbardziej popularni są starsi, mądrze wyglądający mężczyźni, z którymi chińscy biznesmeni pokazują się na zebraniach zarządu czy podczas podpisywania umów. Ma to uwiarygodnić wizerunek firmy. Jeśli firma współpracuje blisko z białymi ludźmi, musi być dobra. Jakie są wymagania, żeby dostać taką fuchę? Musisz być biały, nie mówić po chińsku i wyglądać jakbyś dopiero co wysiadł z samolotu.

#10. Herbata zbierana ustami przez dziewice

Url-8-9

Żeby dostać pracę na plantacji herbaty Jiuhua musisz być dziewicą i mieć biust w rozmiarze C. Dziewczyny zbierają herbatę ustami i wrzucają listki do koszyczków umieszczonych pomiędzy piersiami. Nie mogą pod żadnym pozorem dotknąć listków ani koszyczka dłońmi. Kobiety te nie mogą również mieć widocznych blizn ani ran. Właściciel plantacji mówi, że zgodnie z legendą herbata zbierana ustami przez cycate dziewice zapewnia pijącym ją osobom męskość i czystość.
2

Oglądany: 148878x | Komentarzy: 66 | Okejek: 475 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

27.04

26.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało