Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Wielopak Weekendowy DCXXXI

74 467  
169  
W dzisiejszym odcinku poznacie dwóch sympatycznych myśliwych, przejdziemy się na nieszablonową mszę oraz zamówimy schabowego w barze...

Na rozmowie kwalifikacyjnej:
- Moje silne strony - pewność siebie, granicząca z agresywnością, umiejętność kontrolowania sytuacji...
- Nie o to pytałem.
- Zamknij się i słuchaj dalej.

by Peppone


* * * * *

- Ty: ja już nie mogę: wszystko mnie cieszy i raduje: mąż - i w ogóle. I tak wesoło...i spokojnie... No normalnie spać nie mogę!
- Weź Negativum.

by Broda69


* * * * *

Bieszczady. Dziesiątki kilometrów do najbliższej wioski. Dwóch kumpli-myśliwych udało się z psami na polowanie. Nagle na polanie tuż przed nimi ląduje śmigłowiec, wysadza grupę ludzi i odlatuje. Jeden z kumpli mówi do drugiego:
- Kur... znowu wycieczka integracyjna warszawskiej Straży Miejskiej.
- Skąd wiesz?
- Sam zaraz zobaczysz.
Tymczasem od grupy odeszło dwóch facetów, podchodzą do myśliwych i z wyższością pytają:
- Czemu psy nie mają kagańców? I czemu nie są na smyczach? Gdzie torebki na odchody?

by Peppone


* * * * *

Pamiętam, jak jako dziecko siadałem pradziadkowi na kolanach, a on, zamiast bajki, mamrotał tylko w kółko: "przeszły, teraźniejszy, przyszły, przeszły, teraźniejszy, przyszły"…
Ech, to były czasy…

by pietshaq

* * * * *

Mojej żonie zamarzyło się ponurkować na basenie, więc założyła gogle. Natychmiast została obskoczona przez gromadę dzieciaków. W życiu nie widziały tak dużego Minionka.

by skijlen

* * * * *


- Chyba nasz pop jeszcze nie wytrzeźwiał po wczorajszym święceniu otwarcia nowej knajpy...
- Czemu tak sądzisz?
- Podczas mszy, zamiast kadzidłem, wymachiwał grillem.

by Peppone

* * * * *

Pukanie do drzwi. Facet otwiera i widzi jegomościa w garniturku i z walizką.
– Dzień dobry, jestem z fundacji wspierającej ofiary przemocy domowej…
Facet odwraca się i krzyczy:
– Maryśka! Ktoś z kasą dla ciebie!

by pietshaq


* * * * *

- Przepraszam, może pani powtórzyć swoje imię?
- Magda. Ma pan problemy z zapamiętywaniem żeńskich imion?
- Tak, ale tylko jeśli noszą je brzydkie kobiety.
Nie dostałem tej pracy.

by skijlen


* * * * *


Wchodzę do baru, zamawiam schabowego, oczywiście muszę czekać aż się dosmaży, więc babka dała mi sam kompot.
Idę z tym kompotem, patrzę jakaś laska 9/10 siedzi, widzę, że chyba nie jest sama, bo stoi talerz z barszczem czerwonym naprzeciwko niej, ale mówię kij, raz się żyje - pośmieszkuję sobie. Laska też pije kompot, więc podchodzę do niej i mówię he he "kocham cię rybko, pij ze mną kompot xD", a ta tylko wzięła zamach i jeb...na wylała na mnie cały talerz tego barszczu. Cały uwalony na czerwono z poparzoną ręką drę się na nią, że jest jakaś popierd...lona, że chciałem tylko zagadać i że będzie bulić odszkodowanie.
Odwracam głowę, a tu z kibla wybiega jej fagas, gościu dwa razy większy ode mnie i nawet nic nie powiedział, tylko wyj...bał mi od razu klepę i mówi, że gówno go to obchodzi, ale mam mu odkupić zupę, bo on jest głodny po treningu i nie ma już kasy. Ja mu mówię, że to jego popier...lona dziewczyna mnie nim oblała, dodatkowo zniszczyła mi ciuchy i mnie poparzyła, więc niech ma do niej pretensje. On wziął tylko kolejny zamach i drze mordę "odkupuj mi zupę, bo cię cw...lu zabije, a z zawodu jestem bokserem".
Dopiero wtedy skumałem, że to słynny bokser, były mistrz świata wagi ciężkiej Albert Sosnowski, więc podniosłem się i od razu uciekłem stamtąd, po drodze wytrącając jakiemuś dziadkowi talerz z naleśnikami. Patrzę, a bokser mnie goni.
Udało mi się na szczęście uciec do auta, odpalam silnik i ruszam, i pierwsze co słyszę to komunikat, że "kolejna osoba poparzona barszczem Sosnowskiego - szczegóły za chwilę w RMF radio muzyka fakty RMF FM".
Więc myślę, że ten skurwiel specjalnie prowokuje takie sytuacje i jest w zmowie z dziennikarzami, bo niby skąd by tak szybko wiedzieli o tej całej akcji i poparzeniu?

by cassius31


* * * * *

A sto Wielopaków temu śmialiśmy się na przykład z tego:


- I mówię ci, Zośka. Ja jemu jedno słowo. To on mi dwa. Ja jemu dwa słowa, a on mi cztery!
- To czemu ty w ogóle jeszcze z nim jesteś?
- No, bo on przynajmniej jest konsekwentny. Ja jemu stówę... on mi dwie...

by Misiek666

* * * * *

- Jak nazywa się restauracja McDonald w Łowiczu?
- Makłowicz

by Rxx


* * * * *

Kate i William są dumnymi rodzicami nowo narodzonego chłopca. Nagi, płaczący, bezwładnie poruszający kończynami książę Harry jako pierwszy pogratulował szczęśliwej parze.

by spigi

* * * * *


Tutaj znajdziesz cały Wielopak_weekendowy_DXXXI.

Chcesz się jeszcze pośmiać? Zawsze możesz zajrzeć do naszej przepastnej kopalni dowcipów i poczytać 630 poprzednich odcinków Wielopaka Weekendowego... Życzymy dobrej zabawy! 
Znasz świetny i nowy dowcip? To wrzuć go na nasze forum "Kawałki mięsne". Ale radzimy najpierw poczytać obszerne archiwa forum i strony głównej oraz korzystać z wyszukiwarki przed wrzuceniem czegokolwiek, sprawdzając czy nie jest to tzw. gwóźdź czyli coś, co już tutaj czytaliśmy. A wtedy być może to właśnie Ty za tydzień rozbawisz tysiące czytelników kolejnego Wielopaka weekendowego!
13

Oglądany: 74467x | Okejek: 169 osób


Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

27.04

26.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało