Wszystko zaczęło się od tego, że pewien internauta chciał pochwalić się zdjęciem swojego kota. Zdjęcie było bezwstydnie nudne (choć sierściuch całkiem ładny), więc właściciel poprosił dobrych ludzi, by ożywili nieco zwierzaka na fotografii i umieścili go w zabawnych sceneriach.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą