Oktoberfest otwiera młoda dziewczyna na koniu, za nią w powozie jadą burmistrz miasta i gubernatorBawarii. Dalej ciągną barwnie ubrani właściciele browarów, kelnerzy i kelnerki oraz orkiestry i zespoły muzyczne. Burmistrz otwiera pierwszą beczkę piwa.- pisze Wikipedia. Ale najlepszych zdjęć tam nie znajdziecie:
Oktoberfest (Październikowe święto) to coś połączenie gdańskiego Jarmarku Dominikańskiego z rolniczymi dożynkami - trwa ponad 2 tygodnie, odbywa się centrum wielkiego miasta, zjeżdżają się goście z całego świata - z jedną różnicą - to dożynki chmielowe i Niemcy nie ściemniają, oni po prostu świętują boski trunek - piwo!
Co prawda zawsze imprezie towarzyszą występy zespołów bawarskiej kultury ludowej (co zapowiada nudę), ale jest bardzo gorąco, i to nie dlatego, że w namiotach wystawionych w centrum Monachium jest gorąco i nie z powodu jodłujących Bawarczyków w szelkach, ale dzięki paniom.
Mimo, że ubierają się tradycyjnie - sukienka-chłopka, z dopasowana górna częścią, marszczoną spódnicą i fartuszkiem - to jednak
potrafią tak podać piwo i golonkę, że serce bije mocniej.
Jak widać postępuje w tym kraju globalne ocieplenie.
A teraz kilka faktów:
Liczba odwiedzających (z reguły 16 dni) - 6 milionów
Liczba wypitych kufli 1-litrowych (Mass) - 5,1 milionów
Obrót finansowy - 1 miliard Euro
Aż człowiek zaczyna zmieniać zdanie o typowej Niemce...
* * * * *
W tym roku Oktoberfest zaczął się parę dni temu, 20 września, ale nie przejmuj się - jeszcze zdążysz, bo trwa do 5 października. Jeśli będziesz miał fajne z zdjęcia zawsze możesz nam podesłać serię, do publikacji na JM.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą