Klub Obrońców Pszczół
Założony: 2016-09-28 19:58:49
Ostatnia aktywność: 2022-04-04 20:46:42
Postów na forum: 3
7 członków
Oglądany: 12756x
Cóż za ironia losu,
Tynf
- Superbojownik | GG: co to jest?
·
7 lat temu
pomyśleć, że to akurat Kaflowy zainspirował mnie do założenia tego klubu.
Od dawna wiele czasu poświęcałem na obserwację pszczół, ich pracy, efektów ich pracy, produktów ich pracy i ich wielorakich zastosowań i doszedłem do wniosku, że z punktu widzenia człowieka (i nie tylko) nie ma chyba bardziej niezbędnego zwierzęcia na naszej planecie. Oczywiście doceniam również wiele innych gatunków... nawet muchy. Ale o pszczołach miało być. Wymierne coroczne zyski rolnictwa z ich pracy są tak ogromne, że mając tylko te z jednego dnia, mógłbym sobie kupić JM i pisać to, na co tylko miałbym ochotę.
Później wrzucę tu trochę sprawdzonych osobiście przepisów na różne produkty pochodzące z ciężkiej pracy pszczół i może garść ciekawostek (w zależności od zainteresowania). Zapraszam do klubu wszystkich tych, którzy są świadomi, jak ogromną rolę pszczoły spełniają w życiu człowieka i całego otaczającego nas ekosystemu.
Od dawna wiele czasu poświęcałem na obserwację pszczół, ich pracy, efektów ich pracy, produktów ich pracy i ich wielorakich zastosowań i doszedłem do wniosku, że z punktu widzenia człowieka (i nie tylko) nie ma chyba bardziej niezbędnego zwierzęcia na naszej planecie. Oczywiście doceniam również wiele innych gatunków... nawet muchy. Ale o pszczołach miało być. Wymierne coroczne zyski rolnictwa z ich pracy są tak ogromne, że mając tylko te z jednego dnia, mógłbym sobie kupić JM i pisać to, na co tylko miałbym ochotę.
Później wrzucę tu trochę sprawdzonych osobiście przepisów na różne produkty pochodzące z ciężkiej pracy pszczół i może garść ciekawostek (w zależności od zainteresowania). Zapraszam do klubu wszystkich tych, którzy są świadomi, jak ogromną rolę pszczoły spełniają w życiu człowieka i całego otaczającego nas ekosystemu.
Edytowano x 1
Ostatnio zmieniany: 2019-10-22 14:53:55
beretta
- Superbojowniczka
·
4 lat temu
Chciałam powiedzieć, że dwa lata temu napadli mnie z Greenpeace i chciałam uciekać ale jak się okazało, że oni na pszczółki chcą to od razu się wzięłam i już dwa lata płacę na ich utrzymanie. A z ciekawostek dodam, że czasami nawet kosztem odjęcia sobie chińszczyzny od ust bo przelew elektroniczny potrafi zaskoczyć mnie na początek miesiąca kiedy to pensji jeszcze niet ale idę coś sobie wszamać za ostatnie guldeny a to ciach przy płaceniu - poszło na piżamy dla bzyczków albo na co im tam było aktualnie potrzebne i świecę oczami jak dwoma LEDami. Ale nic to. Niech mają kochane puchatki. Pozdrawiam klubowiczów.